Oswajanie świnek
Gdy świnki do nas trafią, najlepiej zostawić je na kilka dni w spokoju, żeby zapoznały się z nowym miejscem. Aby nam zaufały, musimy być cierpliwi i zapracować na zaufanie. Najprostszym sposobem jest przekupywanie zwierzaków smakołykami w postaci natki pietruszki czy ogórka. Dobrze jest brać świnki kilka razy dziennie na kolana i dawać im coś dobrego do jedzenia. Polecamy też metodę bibliofilską: wypuszczać świnki na wybieg, zaś samemu siadać obok na podłodze z lekturą: zwierzęta oswoją się z naszym zapachem, a spokojnie siedząca osoba nie budzi lęku.
Pod żadnym pozorem nie należy zabierać spłoszonej śwince domku czy kryjówki – to nie tylko nie przyspieszy procesu oswajania, ale osiągniemy odwrotny efekt. Świnki, by czuły się bezpiecznie, muszą mieć się gdzie schować, nawet okrycie części klatki kocem pomoże w osiągnięciu tego poczucia, w końcu nigdy nie wiadomo, czy nie nadleci jakiś drapieżny ptak. Przez pierwszych kilka dni nowi domownicy prawie nie będą wystawiać nosa ze swoich kryjówek – dajmy im czas na przyzwyczajenie się. Z czasem maluchy same zaczną wychodzić i zwiedzać nowe lokum. Długość procesu oswajania jest sprawą indywidualną dla każdej świnki, nawet w tym samym stadzie każdy osobnik zachowuje się inaczej, nie trzeba więc nic robić na siłę. Cierpliwość i spokój sprawią, że świnki zaczną do nas podchodzić i domagać się smakołyków, a z czasem polubią pieszczoty.