07 grudnia, 2023
Najpopularniejszym mieszkaniem dla świnek morskich jest klatka. Może być kupiona gotowa, albo wykonana własnymi siłami. Jest to zawsze miejsce w którym świnki spędzają większość czasu: śpią, jedzą, bawią się, odpoczywają i załatwiają się, więc brudzą. Powinna zatem być przestronna i dostosowana do tych wszystkich zadań. Poniżej przedstawiamy kilka cech, które musi spełniać klatka, aby nadawała się na mieszkanie dla naszych podopiecznych.
Najlepszym lokum dla świnki morskiej jest klatka z prętów z plastikową kuwetą. Klatki zamknięte choćby tylko częściowo (np. typu Duna z plastikową kopułą), terraria i akwaria, nie nadają się do trzymania kawii domowych. Są źle wentylowane, więc łatwo mnożą się w nich grzyby, pleśnie i bakterie, utrzymuje się zapach moczu, a o pełne ściany odbijają się dźwięki, co powoduje strach i dezorientację zwierzęcia, które trudniej się oswaja.
Długość klatki dla dwóch świnek morskich wynosi 120 cm bez względu na płeć. Jednak - im większa klatka, tym lepiej. W końcu człowiek też woli mieszkać w apartamencie niż w kawalerce, mimo, że w domu bywa głównie na posiłki i sen, natomiast świnka nie ma możliwości wyjścia na zewnątrz kiedy będzie chciała. Dobrze jest powiększyć powierzchnię klatki, montując półki z drewna czy plastiku czy dostawiając ogrodzone wybiegi. Do klatki można też wstawić domek drewniany lub plastikowy (najlepszy jest z płaskim dachem – świnki uwielbiają leżeć na dachu i obserwować się nawzajem). Niezbędnymi sprzętami są też miseczka ceramiczna na granulat (plastikową mogą przewrócić), poidełko (należy często myć je wewnątrz) oraz paśnik na siano. Niektóre świnki lubią korzystać z hamaków, norek czy tuneli z polarów czy innych trwałych tkanin.
Ważne jest miejsce ustawienia klatki. Czy stawiamy ją na podłodze, czy na jakimś meblu, zawsze należy zabezpieczyć klatkę przed przeciągami oraz upewnić się, że nie znajduje się zbyt blisko kaloryferów i okien, a pod kuwetę można położyć tekturę, czy kocyk – jako warstwę izolującą. Miejsce klatki na biurku lub stoliku, na wysokości naszych oczu jest lepsze, ponieważ świnki mają zakodowany lęk przed drapieżnymi ptakami, koniecznie potrzebują osłony z góry, więc bezpieczniej się czują gdy widzą nas na swoim poziomie, a nie z dołu, poza tym wygodniej się naszych ulubieńców pielęgnuje i dba o ich czystość, jeśli nie trzeba się nisko pochylać. Zamiast klatki można też zaprojektować własną zagrodę/kojec. Na naszym forum można obejrzeć różne konstrukcje.
Kuwetę należy wyłożyć ściółką, aby mocz zwierzaków mógł wchłonąć się w podłoże, a nie w futro świnki. Mamy tutaj spory wybór. Od wiórów drewnianych, trocin (nie powinny to być drobne trociny, które wpadają świnkom do oczu i drażnią nos, polecamy grubsze) po brykiety, pellety, żwirki drewniane (np. Super Pinio firmy Certech, Cat’s Dream firmy JRS itd.) lub granulaty słomiane, kukurydziane itp. Dodatkowo trociny czy pellet można przykryć warstwą, która zapobiegnie roznoszeniu się wiórków: tzw. drybedem (specjalny materiał, który przepuszcza mocz, a sam zostaje suchy), czy też matą łazienkową. Zarówno ściółkę, jak i drybedy czy maty należy oczywiście co kilka dni wymieniać. Zużyte wióry wyrzucamy, natomiast drybed, matę, czy inne tekstylne „meble” można prać w pralce – włożenie ich do woreczka ze starej poszewki zabezpieczy pralkę przed zabrudzeniem sierścią i resztkami siana. Nie powinno się natomiast na spód kuwety dawać gazet, które zjedzone przypadkiem mogą być przyczyną zatrucia. Nie wolno absolutnie ! używać żwirków silikonowych. Przypadkowe zjedzenie nawet kilku ziaren jest śmiertelne – taki żwirek puchnie i nieodwracalnie zatyka przewód pokarmowy świnki.
Świnki, oprócz klatki, powinny codziennie mieć do dyspozycji przestrzeń do zabawy, czyli wybieg. Najszczęśliwsze będą, jeśli udostępnimy im do zwiedzania cały pokój. Oczywiście wszelkie rzeczy, które świnka może pogryźć (np. kable!) muszą być zabezpieczone. Jeśli z jakichś powodów nie możemy wypuścić zwierzątek luzem – zapewnijmy im przed klatką dodatkową, ograniczoną przestrzeń, z której będą mogły samodzielnie korzystać według potrzeb. Nie skazujmy ich na siedzenie w klatce przez cały dzień. Po pierwsze – świnka biegająca jest zainteresowana otoczeniem, łatwiej nawiązuje kontakt z domownikami; po drugie – siedzenie w klatce i brak ruchu może sprzyjać otyłości, a co za tym idzie – powodować choroby.
Wykonane i urządzone przez użytkowników forum CAVIARNIA.
Więcej świnkowych klatek i zagród znajdziecie tutaj.
Opracowanie: redakcja
Copyright © 2013 swinkimorskie.eu All right reserved.
Top