Wczoraj zauważyłam u Andzi dziwnego "strupka" na nosie. Był dziwne żółtawy, jakby zaropiały, zdrapałam tego strupka a potem umyłam nos szamponem dla świnek morskich i niby zniknęło, ale wieczorem znowu się pojawiła biała blizna.
To jest malutkie, taka pionowa cienka linia na nosie, teraz jest białe, jakby zrogowaciały naskórek. Przed chwilą umyłam jej nos znowu i nadal jest białe.
Zdjęcia nie mogę zrobić, bo tego praktycznie w ogóle nie widać. Sama wczoraj to zauważyłam dopiero po solidnym przypatrzeniu się z bliska.
Andzia nie drapie się po tym, futerko normalnie na tym strupku rośnie (nie wyłysiało), nie okazywała oznak bólu gdy dotykałam lub drapałam nosek. Jest normalna, biega, je i pije, żadnych zmian w zachowaniu nie widzę.
Może histeryzuję i to jest jakiś strupek po walce z Zośką? Sama już nie wiem. Mogę to czymś posmarować czy namoczyć?
Strupek/blizna na nosie?
Moderator: Dzima
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Strupek/blizna na nosie?
Może miała strupka bo o coś się uderzyła lub po walce z koleżanką i gdy go odrapałaś to powstała blizna
Jeśli nie wznawia się strupek to chyba nie ma powodu do paniki 


Re: Strupek/blizna na nosie?
Myłaś nos szamponem?
Możliwe, że to po walce. Nie powinnaś tego drapać, żeby dać się do końca zregenerować tkance, ta mała blizna może być właśnie przez to

Możliwe, że to po walce. Nie powinnaś tego drapać, żeby dać się do końca zregenerować tkance, ta mała blizna może być właśnie przez to

- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Strupek/blizna na nosie?
wiem, to było głupie, ale wtedy naprawdę spanikowałam. na razie nic się nie zmieniło, nadal jest biały naskórek. przestraszyłam się, że to jakaś grzybica czy coś.
poza tym, gdyby miała tak nos poraniony od walki, że aż się zrobił strupek, to bym to chyba zauważyła.
poza tym, gdyby miała tak nos poraniony od walki, że aż się zrobił strupek, to bym to chyba zauważyła.
Re: Strupek/blizna na nosie?
Mogła się zadrapać po prostu, a tam gdzie skóra była poraniona może wystąpić brak pigmentu, w takim wypadku sierść też może odrosnąć biała.
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Strupek/blizna na nosie?
na razie nic się nie rozwinęło poważniejszego, więc to chyba był fałszywy alarm. dziękuję za odpowiedzi!
Strupek na nosie
Witam,
mam pytanie, czy któryś z forumowiczów wie co dopadło moją świnkę? Od kilku dni ma strupek na nosie, jak na zdjęciu. Weterynarz powiedział, że wystarczy podawać preparat z wit. C i przejdzie, ale podaje i nie przechodzi. Może ktoś wie co to takiego i jak to wyleczyć? Ktoś z Was spotkał się z takim problemem u swojej świnki?

Nie mogła się w nic uderzyć, bo jest bardzo spokojna. Je normalnie, zachowuje się normalnie, brak zmian w zachowaniu, więc nie wydaje mi się aby było to związane z jakąś ogólno ustrojową chorobą.
mam pytanie, czy któryś z forumowiczów wie co dopadło moją świnkę? Od kilku dni ma strupek na nosie, jak na zdjęciu. Weterynarz powiedział, że wystarczy podawać preparat z wit. C i przejdzie, ale podaje i nie przechodzi. Może ktoś wie co to takiego i jak to wyleczyć? Ktoś z Was spotkał się z takim problemem u swojej świnki?

Nie mogła się w nic uderzyć, bo jest bardzo spokojna. Je normalnie, zachowuje się normalnie, brak zmian w zachowaniu, więc nie wydaje mi się aby było to związane z jakąś ogólno ustrojową chorobą.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2014, 0:25 przez mateusz27, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tematy połączone ze względu na podobną treść
Powód: Tematy połączone ze względu na podobną treść
Re: Strupek na nosie
Jak dla mnie to grzybek. Ale najlepiej przejść się do dobrego weterynarza (lista polecanych przez stowarzyszenie znajduje się na forum i stronie głównej), który stwierdzi w stu procentach i zaleci odpowiednie leczenie.
Re: Strupek na nosie
Klasyczne zapalenie warg.
Od wit.C nie przejdzie
Moze byc grzybiczne.
Leczy sie dlugo,opornie.
Ja dostalam taka specjalna masc do smarowania, a za innym razem taki zel kurcze nie pamietam nazwy ale on mial cos wspolnego z plynem na dziasla.
Idz do innego weta.
Swince trzeba jeszcze sprawdzic pysio w srodku,czy tam tez sie cos nie robi.
No i niestety samo nie minie.
Aha. Warto dokladnie zdezynfekowac poidlo.
Lub po prostu kupic nowe.
Od wit.C nie przejdzie
Moze byc grzybiczne.
Leczy sie dlugo,opornie.
Ja dostalam taka specjalna masc do smarowania, a za innym razem taki zel kurcze nie pamietam nazwy ale on mial cos wspolnego z plynem na dziasla.
Idz do innego weta.
Swince trzeba jeszcze sprawdzic pysio w srodku,czy tam tez sie cos nie robi.
No i niestety samo nie minie.
Aha. Warto dokladnie zdezynfekowac poidlo.
Lub po prostu kupic nowe.