Wyrywanie sierści
Moderator: Dzima
Wyrywanie sierści
Hej ! Jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch świnek, mają około roku. Jedna jest długowłosa a druga rozetka. Dzisiaj zauważyłam, że moja długowłosa świnka ma bardzo krótkie włosy na głowie i na tułowiu - po dłuższej obserwacji zauważyłam że druga świnka "ucina" jej włosy i je zjada ! Nie mam pojęcia o co chodzi i co z tym zrobić. Czy ktoś miał podobny problem i coś mi doradzi ? Pozdrawiam
Re: Wyrywanie sierści
Jest kilka przyczyn dla ktorych swinki strzyza swoich wspoltowarzyszy. Pierwszy i moim zdaniem najwazniejszy to nuda w klatce, mala klatka, brak urozmaicenia, zabaw i wyzwan.
Druga to niedobor jakis mineralow, monotonna dieta.
Rzadziej: zbyt malo siana lub kiepskiej jakosci, dominacja czyli wyzej stojaca swinka zjada wlosy tej nizej stojacej. Stres moze byc tez jednym z powodow.
Co mozesz zrobic: powiekszyc powierzchnie mieszkalna swinek, wprowadzic kilka zmian: hamak, domek kartonowy, galazki do podgryzania, ukryte w rolkach po papierze przysmaki, powieszone wyzej nacie czy listki salat tak zeby swinki musialy sie troche napocic zanim zjedza.
Nie wiem jak wyglada zywienie twoich swinek, moze mogla bys cos dodac z warzyw i ziol.
Druga to niedobor jakis mineralow, monotonna dieta.
Rzadziej: zbyt malo siana lub kiepskiej jakosci, dominacja czyli wyzej stojaca swinka zjada wlosy tej nizej stojacej. Stres moze byc tez jednym z powodow.
Co mozesz zrobic: powiekszyc powierzchnie mieszkalna swinek, wprowadzic kilka zmian: hamak, domek kartonowy, galazki do podgryzania, ukryte w rolkach po papierze przysmaki, powieszone wyzej nacie czy listki salat tak zeby swinki musialy sie troche napocic zanim zjedza.
Nie wiem jak wyglada zywienie twoich swinek, moze mogla bys cos dodac z warzyw i ziol.
Re: Wyrywanie sierści
Dzięki za pomoc ! Właśnie klatkę mają dużą - piętrowa , 1m szerokości plus codziennie mają możliwość wyjść na zewnątrz, mają 2 hamaki, pięterka i schody. Karma tylko versele laga, codziennie suszone zioła plus świeże warzywa i owoce. 2 paśniki, ciągły dostęp do siana. Myślę, że może problem rzeczywiście polega na pokazaniu dominacji, od kiedy urosły ciągle "furkoczą" na siebie i kręcą kuperkiem, czasem się podgryzają. Są ze sobą od małego, i same się połączyły, na początku wiadomo trzymałam je w oddzielnych klatkach ale młodsza będąc na wybiegu któregoś dnia weszła do starszej przez szpary w klatce i tak zostały, aczkolwiek miłość to to wielka nie jest.