Niecały miesiac temu adoptowałam od osoby prywatnej 4-letnia świnkę do towarzystwa dla mojej osieroconej samiczki. Zwierzak miał być okazem zdrowia, w momencie kiedy ja zobaczyłam na żywo juz wiedziałam jednak, że ogłoszenie trochę się rozminęło z prawda . Pominę pomniejsze problemy zdrowotne i skupię się na tym co jeszcze nie zostało wyjaśnione- świnka jest bardzo wychudzona (waży ok 600 gram), potwornie się śliniła (teraz odrobinę się to wyciszyło), reagowała ostro na dotykanie w okolicy gardła i strasznie "jojczyła" z bólu przy jedzeniu (ponownie- na chwilę obecna jest lekka poprawa). Poczatkowo wręcz miałam wrażenie, że więcej "skubała" jedzenie niż jadła. Czasem też w trakcie jedzenia lub zupełnie bez przyczyny zaczyna kręcić łebkiem i ruszać żuchwa otwierajac pyszczek (jakby jej coś tam przeszkadzało).
Prosiaka widziało do tej pory trzech weterynarzy- specjalistów od zwierzat egzotycznych. Niestety nie ustaliliśmy dokładnej przyczyny dlaczego świnka ma takie dolegliwości. Trzy razy były sprawdzone zęby, jama ustna i gardło- wszystko wyglada ok. Było robione rtg z kontrastem- nie wykazało nieprawidłowości, kontrast poszedł do żoładka. Z badań krwi wyszedł stan zapalny i słaba watroba. Świnka ma w tej chwili antybiotyk, lek przeciwzapalny, leki osłonowe i na watrobe. Jest dokarmiana przymusowo, ale waga stoi w miejscu, nie wzrasta :/ Weterynarz nie wyklucza nowotworu w okolicy gardła, ew. wbitego ciała obcego z jedzenia które nie wykazało rtg lub przewezenia przełyku. Niestety te trzy powyższe opcje nie rokuja zbyt dobrze. Na kolejnej wizycie mamy właczyć lek powlekajacy przełyk.
Postanowiłam opisać sytuacje prosiaka tutaj, bo wiem, że jest tu sporo osób z dużym doświadczeniem, jeśli mieliście podobne przejścia z Waszymi świnkami dajcie znać jakie diagnozy zostały ostatecznie postawione.
Pozdrawiam razem z trzoda
nowa świnka- problem z waga i gardłem
Moderator: Dzima
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: nowa świnka- problem z waga i gardłem
Skoro specjaliści oglądali to ciężko coś więcej powiedzieć. Raczej znaleźliby różne nieprawidłowości. Czy zęby były oglądane pod narkozą czy na przytomnym zwierzaku? I rtg było typowo stomatologiczne obejmujące tylko pyszczek czy całe ciało?