Wiek: nie więcej niż 2 miesiące - młodziutka świnka
Płeć: samiec
Adopcyjny numerek świnki: procedura nadawania numerka w toku
Lokalizacja: stały dom w Warszawie
Stan adopcji: w DS
Kontakt: poprzedni opiekun: danupawlak@gmail.com
Dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia:
został zaadoptowany w parze z Konikiem, którego akceptuje i nie zaczepia. Wiewiór jest niestety bardzo skory do bitki, dlatego nie jestem pewna, czy dogada się z inną świnką niż Konik.
Jedzenie: ulubione przysmaki prosiaczka to cykoria, listki rzodkiewkowe, świeża marchewka, botwinka, burak, jabłko, od biedy wchodzi kalarepa, brokuły, kalafior, zajada ze smakiem Cavię Nature. Wciąż testujemy różne pozycje w świnkowym menu. Ładnie pije z poidełka.
Historia, przebyte choroby:
Wiewórek jest świnką uratowaną z laboratorium. Świnek jest zdrów jak ryba, ma mnóstwo energii i napęd na wszystkie cztery koła
Jest w domu tymczasowym dopiero od 7 dni, więc to jeszcze mały dzikusek, ale są już pierwsze postępy.
Po tygodniu można śmiało powiedzieć, że Wiewiórek należy do świnek bardziej dominujących niż uległych.
Stwarza wrażenie jakby wśród jego przodków od pokoleń nie było ciap czy mięczaków
Jest odważny, terytorialny i potrafi zaczepiać nawet 3 razy większego samca od siebie.
Z tego względu tak ważne jest, że trafił do adopcji z Konikiem. Wiewór akceptuje tę świnkę i na dzień dzisiejszy ta para ma spore szanse na wspólne spokojne życie bez pourywanych uszu i nieustannego terkotania.
Oto Wiewiórek i jego najnowsze zdobycze
Imię: Konik, już w domu u Pani Karoliny
Wiek: nie więcej niż 2 miesiące - młodziutka świnka
Płeć: samiec
Adopcyjny numerek świnki: procedura nadawania numerka w toku
Lokalizacja: stały dom w Warszawie
Stan adopcji: w DS
Kontakt: : poprzedni opiekun: danupawlak@gmail.com
Dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia:
zaadoptowany w parze z Wiewiórkiem.
Jedzenie: ulubione przysmaki prosiaczka to cykoria, listki rzodkiewkowe, burak, świeża marchewka, liście marchewkowe, botwinka, jabłko, od biedy wchodzi kalarepa, brokuły, kalafior, ładnie wcina Cavię Nature. Wciąż testujemy różne pozycje w świnkowym menu. Jeszcze nie pije z poidełka. Rośnie najszybciej z całej rozrabiającej trójki
Historia, przebyte choroby:
Konik jest świnką uratowaną z laboratorium. Świnek jest zdrów jak ryba, ciekawski, zadziorny, jako jedyny próbuje mnie skubać delikatnie w palce jak coś mu się nie podoba. Jest odważny, ma mnóstwo energii, którą zużywa na salta i akrobacje, których nie powstydziłby się Neo z "Matrixa".
Pierwszy leci do miseczki, pierwszy daje dyla, gdy się przestraszy, pierwszy włazi tam, gdzie absolutnie nie powinien
Jest w domu tymczasowym dopiero od 7 dni, więc jeszcze z niego mały dzikusek.
Po tygodniu można śmiało powiedzieć, że Konik należy do tzw. charakternych świnek. Uwielbia swojego Wiewióra i chroni go jak włąsny kuper
Konik chce Wam powiedzieć, że ....
Teraz powinno być ok.
Trzymam