Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Kamienie w nerkach, osad w pęcherzu, zapalenie pęcherza, kastracje i sterylizacje;

Moderator: Dzima

szpila_a92

Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: szpila_a92 »

Cześć

Mamy problem. Nasza Tosia od piątku bardzo piszczy i ma problemy z wypróżnianiem. Byliśmy z nią u veta no i wyszło, że ma duży kamien w pęcherzu, do tego ścianki jego są bardzo grube, aż za grube z tego do mi pani powiedziała + krwiomocz. Dodatkowo wszystkie węzły chłonne są powiększone. Dostała antybiotyk + lek przeciwbólowy. Mocz pobrany został do badania.
Teraz moje pytanie, czy ktoś z Was miał taki problem ze świnką? Jak wyglądało u Was leczenie ? Jeśli była potrzebna operacja to jak to u Was przebiegało i jak potem się świnka czuła? Bardzo prosimy o odpowiedź bo juz nie możemy patrzeć jak nasza malutka cierpi. :cry:

Zapomniałam dodać ze jest apatyczna, nie chce ani jeść ani pić. Rodzieliliśmy ją na razie od drugiej świnki żeby zobaczyć ile i czy w ogóle je, no i jest tak średnio.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: martuś »

Sika normalnie (tzn. czy nie ma zatrzymania lub zmniejszenia ilości oddawania moczu)?
Koniecznie musicie ją karmić na siłę, dopajać też trzeba bo w tym przypadku ważne jest żeby dużo piła i dużo sikała.

Moja świnka miała dwa razy kamienie. Za pierwszym razem wysikała duży kamień natomiast mały utknął w zachyłku cewki (praktycznie zaraz przy wylocie) więc udało się go bez problemu wyciągnąć. Za drugim razem próbowaliśmy lekami rozpuścić kamień bo był w pęcherzu ale niestety później przemieścił się do cewki, utknął w tym zachyłku całkowicie ją blokując. Wtedy pani dr musiała się namęczyć żeby ten kamień wyciągnąć ale się udało i nie trzeba było nic rozcinać.
U mojej za pierwszym razem w ogóle nie wiedziałam, że ma kamienie. Po prostu któregoś dnia zobaczyłam, że świnka zbyt często się schyla do tyłeczka i jak ją podniosłam to zobaczyłam wystający kamień... Pomogłam jej go wyjąć, od razu wizyta u weta i rtg no i okazało się, że jest jeszcze jeden mały... Ale szybko się go pozbyliśmy. Natomiast za drugim razem wystąpił krwiomocz więc od razu rtg i leki.
Świnka zachowywała się normalnie z kamieniami, przy drugim razie częściej popiskiwała ale apetyt miała taki jak zawsze. Dopiero bardzo źle się poczuła jak kamień zablokował jej cewkę.

Węzły chłonne są powiększone w całym ciałku czy tylko w okolicy tyłu świnki? Jeśli tylko tył to raczej kierowałabym się tym pęcherzem ale jeśli wszędzie to niestety mogą być też inne choroby (ostatnio coraz więcej świnek choruje na chłonniaka a to też się objawia powiększeniem węzłów chłonnych...).

Robiliście badanie krwi (morfologia plus biochemia - szczególnie parametry nerkowe)?

Masz gdzieś wypisane nazwy leków jakie świnka dostała? Czy oprócz p/bólowego i antybiotyku dostała coś ziołowego działającego moczopędnie (jakiś urinovet, ludzki urosept czy coś podobnego)?
Obrazek
szpila_a92

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: szpila_a92 »

Na razie czekamy na wyniki badań z laboratorium. U tego veta nie robią badania krwi u świnek bo nie mają laboratorium do tego przystosowanego. Nie wiem u kogo w Krakowie mogę takie badanie zrobić.
Listę leków też niestety nie dostałam nie wiem jak one się nazywają. Między sobą mówili jakimiś nazwami. Następną wizytę mam we wtorek. Wtedy też o nią poproszę.

Nie zauważyłam żeby mało albo więcej sikała.

Węzły ma powiększone wszędzie gdzie są wyczuwalne. Tak mi powiedziała pani weterynarz.

Jak mam zmusić świnkę do zjedzenia czegokolwiek ? Miksować i dawać do pyszczka ? Kurcze nie wiem jak sobie z tym poradzić. :cry:

Czy były powikłania po drugim kamieniu ? Czy udało się wyleczyć i Twoja świnka teraz śmiga szczęśliwa ? Ile trwało leczenie ?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: martuś »

Tutaj jest lista polecanych wetów http://forum.swinkimorskie.eu/viewforum.php?f=37. W Krakowie wiem, że dr Baran jest dobry.

Dostałaś antybiotyk do domu? Trzeba go podawać codziennie. Niektórzy p/bólowo podają nospę ale moja dr mówiła, że buscopan lepiej działa. Może kojarzy Ci się nazwa tolfina, metacam?

Jeśli węzły są faktycznie powiększone na całym ciałku to trzeba zrobić szersze badania ale najpierw musicie pozbyć się kamienia - to jest teraz najważniejsze.

Jak świnka nie je to namocz jej granulat, który jadła dotychczas, zrób z tego papkę i podawaj strzykawką bez igły do pyszczka. W gabinecie, który specjalizuje się w leczeniu gryzoni (oraz w internecie) są dostępne już gotowe zmielone karmy, które wystarczy tylko zalać wodą. Cenowo przystępne i chętnie jedzone przez większość świnek są karmy dr Ziętka. Jest też wersja na nerki i pęcherz (http://www.super-swistak.pl/295,dr-ziet ... -100g.html).
Jeśli świnka nic sama nie je to niestety trzeba ją karmić co 2-3 godziny nawet w nocy. Ilość uzależniona jest od danej świnki. Jak ją boli brzuszek to będzie się broniła przed jedzeniem ale co najmniej 15 ml jednorazowo trzeba w nią wcisnąć.

Moja świnka pierwszy epizod z kamieniami miała w maju 2015r, drugi w listopadzie 2016r. Po usunięciu kamieni czuła się świetnie (profilaktycznie przez kilka dni była na antybiotyku) ale w marcu tego roku odeszła w wieku 6 lat... Od maja 2015r. była pilnowana dieta niskowapniowa, do tego dostawała preparaty zwiększające oddawanie moczu (uwielbiała rodicare uro oraz nefroherb dr Ziętka), raz na jakiś czas miała kurację 3 tygodniową shilontongiem. Oczywiście te wszystkie suplementy dostawała z przerwami.
Kamienie to z reguły cecha osobnicza. Mam też drugą 6cio latkę z którą żyły razem od samego początku, jadły to samo a jedna miała kamienie dwa razy a druga (odpukać!) jeszcze nie.
Obrazek
szpila_a92

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: szpila_a92 »

Ślicznie dziękuję za odpowiedź. Wiedziałam że jak tutaj napiszę to zdecydowanie się więcej dowiem ! Lece do apteki po strzykawki na jedzonko.
Antybiotyk ma dostawać 2 razy dziennie począwszy od jutra. Vet po dawkowała mi już do strzykawek- będzie to dawane doustnie, a nie na szczęście przez igłę.
Jutro się dowiem jaki to kamień, wtedy podejmę dalsze działania.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: martuś »

Hmmm nie kojarzę jaki antybiotyk podaje się dwa razy dziennie :think: To jest w płynie czy tabletki? Pamiętaj żeby przy antybiotyku podawać śwince probiotyk. Do którego weta chodzisz? Specjalizuje się w leczeniu gryzoni? Podpytaj go o badanie krwi pod kątem nerek i morfologii (te powiększone węzły). Mam nadzieję, że uda się jakoś pozbyć kamienia bez operacji... Wiesz jakiej wielkości jest kamień?
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: martuś »

Jak świnka? Robiliście więcej badań?

Moja Nala miała takiej wielkości
maj 2015 - duży kamień wysikany, mały utknął
Obrazek


listopad 2016 - kamień zablokował cewkę i na cito jechaliśmy do Szczecina
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10072
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: Dzima »

Szpila, powiększone węzły chłonne to nie przelewki. Właśnie straciłam świnkę-chłoniak, a wszystko zaczyna się od węzłów.
Wet i komplet badań. Jeśli na węzłach będą wyczuwalne guzy - biopsja, z tym nie można czekać!
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
szpila_a92

Re: Kamień w pęcherzu + powiększone wszystkie węzły chłonne

Post autor: szpila_a92 »

Hej

Nie pisałam bo nic w sumie się nie zmieniało. Veta odwiedzamy 2 razy w tygodniu. Byliśmy na badaniu krwi, tam wyszedł jedynie na szczęście stan zapalny i nic więcej. Leczymy ją antybiotykami, żeby właśni pozbyć się tego stanu zapalnego. Musi jej przejść bo z zapaleniem do operacji nie dojdzie.
Tosia czuje się już trochę lepiej, tzn. widać poprawę. Czasem sama się napije, chętniej je trawę czy mlecz. Do strzykawki się przyzwyczaiła i jak jesteśmy w domu to co 2-3 h dostaje w ciągu dnia po 3-4 ml wody. Rozmoknięty granulat 2 razy w ciągu dnia, dodatkowo sianko, ogórek, arbuz, jabłko, marchew. Świniak był odwodniony mimo wszystko. Dzisiaj miałam iść z nią na badanie, niestety za późno wróciłam z pracy.... Jutro z rana śmigamy, bo sikała ewidentnie krwią. Liczę na to że w następnym tygodniu odbędzie się zabieg i będzie już tylko lepiej.

Trzymajcie kciuki !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ moczowo-płciowy”