Strona 1 z 4

Lizeska - świnka spod lasu [*]

: 28 cze 2017, 20:03
autor: pucka69
Lizeska 3465
Pani znalazła świnkę pod lasem. Mówi że w złym stanie wg niej. Poprosiłam o zawiezienie jej do Mv. Właśnie dzwoniła dr Kasia mała i mówi żee świnka ma ogromy guz w jamie brzusznej, oprócz tego jest mocno wychudzona i mam szmery w drogach oddechowych. "Je jak oszalała i robi bobki". Dostanie antybiotyk, p/zapalne i p/bólowe, w piątek USG i zobaczymy co dalej. Długowłosa, młoda, dorosła.
Ech no ...

Obrazek

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 11:00
autor: pucka69
Lizeska podobno czuje się lepiej. Wczoraj wieczorem miała duszności, pewnie ze względu na te szmery w drogach oddechowych czyli zapalenie GDO/DDO. Waży podobno 900 g ale dużą część z tej wagi stanowi guz więc jest bardzo wychudzona. Dr mówi że ona robi bobki, ale widać że guz uciska narządy wewnątrz jamy brzusznej w związku z czym wypróżnienie następuje gdy jest już dużo bobków i po prostu nie ma miejsca na nowe. Świnka nadal je i je i je. Podobno nie jest już taka wystraszona jak wczoraj. Jutro o 15.00 USG. Dr mówi że obawia się że ten guz będzie nieoperacyjny no ale zobaczymy.

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 13:16
autor: silje
Dużo tego jak na jedną świnkę..
Trzymam mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 13:38
autor: paprykarz
Oby bidulka z tego wyszła :fingerscrossed:

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 14:25
autor: porcella
Ech, taki guz to moze byc wszystko...

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 20:46
autor: poranek81
walcz kochana,
trzymam kciuki by wszystko dobrze się skończyło
:fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 20:52
autor: jolka
Widziałam dziś malutką.. taka smutna :(
trzymama kciuki mocno :fingerscrossed:

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 21:07
autor: Joanka
Biedna malutka :fingerscrossed:

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 21:32
autor: porcella
Widzialam ją dzisiaj, dr Magda pokazała mi ten guz, wygląda okropnie, jest olbrzymi - wielkości dużego jabłka :glowawmur: . Mam zdjęcie, ale nie chcę wstawiać. Jest już rana martwicza, więc to raczej nowotwór złośliwy. Raczej są to ostatnie chwile malutkiej, zależy od wyniku usg, ewentualnie konsultacji chirurga w poniedziałek.
Pocieszające jest, że je ze smakiem i nie zdradza oznak bólu. Gdyby się pojawiły - wiadomo, co robić.

Re: Lizeska - świnka spod lasu [Wa-wa]

: 29 cze 2017, 22:58
autor: Cynthia
Może i rakowy, ale jeśli jest na zewnątrz, to może nie wrósł się... Dr Iza miała taki przypadek https://www.facebook.com/permalink.php? ... 5511058558
I świnia przeżyła. I tej też życzę, by się jej udało... I by zaczęła nowe, lepsze życie...