CAVIARNIA

W poniedziałek/wtorek odbieram dwie samiczki z Biomedu.
Bedą się nazywac Palma i Agawa.
Wzięlam numerki
3343.Palma.samica z labo/Biomed/MV
3344.Agawa.samica z labo/Biomed/Mv

Podnoszę! Kto chce ślicznotki?

Oj , że ja w Holandii ...
Już w podskokach jechałambym po nie...
Szkoda , bo tęskno mi już do tymczasków , ale od jesieni będę brała na pewno
za ochotnika

Dziewczynki w lecznicy. Ruda z białym i czarna z białą smużką. Malutkie, śliczne i potwornie ruchliwe

Bierze je ktoś.?

Czarna w ciąży... jeszcze z hodowli pewnie, bo kilkutygodniowej. Jutro dowiem się, co miały testowane. Poza tym zdrowe.
Wstępnie deklarowała się Natalinka...

Labiczki testowały produkt bezpieczny, więc z tej strony zagrożenia nie ma. Oczywiście ta ciąża jest zbyt wcześnie i może się nie utrzymać, ale - zobaczymy najważniejsze, żeby panna zdrowa była

o rety

Odebrane. Zainstalowane. Słodyczy. Mniej narwane. Więcej kiedy indziej.

EDIT: Przyznam, że trochę przerażająca jest myśl, że w tej kruszynce mieszkają jeszcze mniejsze świnki, bo ona jest połową Sosny. Prawdziwa matrioszka Ale obie dziewczyny czują się świetnie. Jedzą, śpią w tuneliku i norce, zwiedzają klatkę. Agawa jedynie - poza ciążą - ma jeszcze małoocze. Dr Ola na razie zaleca obserwację, bo nic złego się nie dzieje. Palma śmiała i rozbrykana; w ogóle śmielsze obie i mniej strachliwe niż Sosna i Brzoza. Będą z nich prawdziwie śliczne świnie, jak wszystko pójdzie dobrze. Trzymajcie kciuki.