CAVIARNIA

Witam wszystkich użytkowników tego forum, Świnkę nabyłem wczoraj i mam pewien problem ze swoją świnką ponieważ od wczoraj praktycznie w ogóle się nie rusza, tzn. widzę, że oddycha, ale tak jakby zastygła w miejscu i tylko obserwuje otoczenie. Czytałem na ten temat i wiem, że świnki muszą się zaklimatyzować i oswoić tylko martwi mnie najbardziej to iż ona nic nie je ani nie piję, czy stanie się jej coś jeżeli nie będzie spożywać pokarmu ani pić wody przez np. 3 dni ? Świnka miała podaną miseczke obok siebie lecz uciekła z tamtego miejsca w sianko. Martwię się o to aby świnka przetrwała ten ciężki początkowy okres. Świnka ma spokój nie jest dotykana ani głaskana. Proszę o pomoc.

Stanie się, świnka umrze z powodu zatrzymania przewodu pokarmowego. Albo jest chora i musisz ją dokarmiać, albo je po kryjomu, kiedy nikt nie widzi, obie sytuacje równie prawdopodobne. Nakryj klatkę kocem, tak w 2/3 i ustaw tak, żebyś mógł ją dyskretnie obserwować z daleka. Możesz też rozwiesić prowizoryczne hamaki z czegokolwiek, chodzi o to, żeby świniak miał ukrycie z możliwością obserwacji otoczenia. Jedzenie podawaj tak, żeby móc kontrolować, czy coś ubyło (czyli np. tylko trochę karmy w niedużej miseczce, odliczaj kawałki marchwi itp.). Siano może zostać porozrzucane na podłodze, świnka będzie się czuła bezpieczniej. Jeśli nie zauważysz śladów jedzenia, to zmiel karmę w młynku, rozrób z wodą na rzadką papkę i dokarmiaj świnkę strzykawką (bez igły, rzecz jasna). No i do weta jak najprędzej. Koniecznie też waż świnkę, zawsze o tej samej porze, najlepiej rano i wieczorem. Wystarczy waga kuchenna z marketu, ale najlepiej elektroniczna - wygodniejsza i dokładniejsza.

Ja bym poszła od razu do weta.Od gryzoni,koniecznie!!

W nowym miejscu może być tak, że świnka sparaliżowana strachem nie będzie jadła. Tak jak koleżanka wyżej pisała, sprawdzaj czy cokolwiek ubyło, postaw miskę z wodą i poidło, może się okazać, że z poidła nie umie pić. Podawaj też warzywa moczopędne np. ogórek, po bobkach i siuśkach można sprawdzić czy je.
Właśnie dlatego jestem bardzo za braniem 2 świnek! W grupie zawsze oswajają się szybciej, mają w sobie wsparcie. To zwierzęta stadne, nie zapominajmy o tym...

Obyło się na szczęście bez weterynarza, w nocy kiedy była cisza podsłuchałem świnkę przez dobrą godzinę, słyszałem jak jadła, dzisiaj z rana pod pyszczek położyłem wiele warzyw w tym takie właśnie jak ogórek itd. Po tym jak nikt jej nie przeszkadzał wsunęła większość z warzyw i zniknęła duża część sianka. Także jest duży progres dodatkowo świnka juz nie siedzi w ukryciu. Przygląda się nam i widać, że mniej już się boi:)

Ja mam świnkę skinny już 4 dzień(ma ok 2 miesięcy) i większość dnia siedzi w domku, je normalnie...jest strachliwa....ktokolwiek otworzy drzwi od pokoju ona od razu chowa się w domku. Wieczorem czasem położy się na hamaczek....nie wiem co powinnam robić....wkładam dłonie do klatki, karmię ją ona normalnie je ale boi się wyjść poza domek. Poradzcie proszę ...
Kasia

Świnki są stadne i w grupie oswajają się szybciej. Adoptujcie im świnkę tej samej płci. Widzę po swoich dzikuskach - jedna jest bardziej śmiała i dzięki niej druga czuje się pewniej.

Obowiązkowo druga świnkę! Większość sprzedawców czy hodowców nie sprzedaje nawet świnki pojedynczo.
Niektóre świnki oswajaja się pare miesięcy, niektóre parę dni. Do tych zwierząt potrzeba dużo czasu i cierpliwości. Nie glaszcz jej na siłę, większość swinek nie lubi też podnoszenia. Daj jej czas, poznaj sygnały które Ci daje (prawdopodobnie że jest przerażona) i skombinuj jej kolegę! Poczytaj o oswajaniu, to trudny proces wymagający cierpliwości i zaufania

NIestety o drugiej śwince nie ma mowy, rodzice i tak z trudem zgodzili się na jedną....

Trzeba było pomyśleć o tym wcześniej...Pokaż rodzicom SPŚM .Są też takie sztuki,które do końca są nieoswojone.Może świnka Przeżyła rozłączenie z innymi świnkami