CAVIARNIA

Drodzy uzytkownicy forum, mam do was pytanie w czym wy trzymacie zebrana i wysuszona trawe (oprocz kartonow) bo mi juz braknie miejsca od stawiania kartonow w mieszkaniu z wysuszona trawa (na wynajmowanym mieszkaniu nie mam piwnicy) jakies pomysly sugestie z waszej strony?

Dobrze, że poruszyles temat bo mam podobny problem. Mam do dyspozycji tylko swój pokój, piwnicy zajęta i nic tam nie wcisnie... między innymi dlatego susze bardzo małe ilości.

ja mam też nie kartony a takie pudła plastikowe w które też upycham latwiej niż karton bo nie rozwali sie (oczywiście nie są zamknięte) ale generalnie sianko zakupione od pana Roberta jest w parcianych workach. ewentualnie zioła w papierowych workach. takie rozwiązanie nie wiem czy nie lepsze bo więcej upchasz a karton można rozwalić

Ja suszone trzymam w woreczkach bawełnianych (lnianych, z surówki). Mniejsze uszyłam sobie na zioła. Stoją sobie na klatce, ale można też powiesić. Na pewno zajmują mniej miejsca niż pudełka, no i przewiewne. Można sporo upchać wbrew pozorom.

diefenbaker pisze:Ja suszone trzymam w woreczkach bawełnianych (lnianych, z surówki). Mniejsze uszyłam sobie na zioła. Stoją sobie na klatce, ale można też powiesić. Na pewno zajmują mniej miejsca niż pudełka, no i przewiewne. Można sporo upchać wbrew pozorom.

Fajny pomysł, musze się w takie zaopatrzyć

diefenbaker pisze:Ja suszone trzymam w woreczkach bawełnianych (lnianych, z surówki). Mniejsze uszyłam sobie na zioła. Stoją sobie na klatce, ale można też powiesić. Na pewno zajmują mniej miejsca niż pudełka, no i przewiewne. Można sporo upchać wbrew pozorom.

Super ! Można gdzieś takie dostać, czy pozostaje wykonanie własnoręczne ?

moze jakies nie potrzebne juz od poscieli bawełnianej powłoki moga się przydać

Świetny wątek! Kupiłam właśnie kilogramowe Sianko Jurajskie, zapakowane dość tragicznie w plastikowy worek, który rwie się na potęgę. To przecież taki prosty pomysł ze starą poszewką, nie będzie się kisić w plastiku bez wentylacji. Dzięki za inspirację!