CAVIARNIA

Mam do was pytanie. Przeprowadziliśmy się z moimi wspolokatorami do nowego mieszkania i mamy problem z komarami. W przyszłości chcemy zainstalować siatki w oknach, ale to prawdopodobnie dopiero na przyszły sezon letni.
Padł pomysł kupienia elektrycznego brosa, który byłyby w salonie. Prosiaki u mnie, ale żeby do mnie wejść trzeba przez ten nieszczęsny salon przejść. Drzwi w dzień otwarte.
I tu pytanie o to dziwne urządzenie. Wie ktoś czy to szkodzi? Producent teoretycznie twierdzi, że nie. Internety mówią coś innego. Ktoś coś na ten temat? Ja ogólnie niechętnie podchodzę do takich wynalazków, ale żeby zaprotestować musze mieć argumenty. A poza tym nie chce w żaden sposób zaszkodzić dziczyznie.
Jak w złym dziale temat to proszę o przeniesienie, jakoś tu mi się wydawało najsensowniej to umieścić

Ja bym nie dawała.
Używałam za to takiej lampy:
http://allegro.pl/lampa-owadobojcza-4w- ... 25816.html

O dzięki zapomniałam, że takie lampy istnieją napewno jest to o wiele lepszy pomysł

Bardzo poważnie odradzam wszelkie rozpylane substancje "odstraszające" przeciwko owadom, nawet jeśli w domu są tylko ludzie. Ich działanie polega na nasyceniu powietrza trutką na owady i założenie, że dawka jest za mała, aby zaszkodzić człowiekowi. Standardowemu człowiekowi - ale są alergicy, zwierzęta, nietypowo reagujący ludzie, etc. Producent na wszelki wypadek uprzedza, że należy zostawić otwarte okno.

Dziękuję za opinię, kompletnie się na tym nie znam, nigdy nie używałam takich cudów. W takim razie kategorycznie zaprostestuje, będziemy walczyć z krwiopijcami naturalnymi metodami, ewentualnie tą lampą. Dzięki dziewczyny