CAVIARNIA

Witam, albo mam uczulenie na świnki morskie, albo na siano - co akurat jest prawdopodobne, mam stwierdzoną alergie na trawy, zboża, pyłki. Co wiosna, czy lato, gdy pyli jestem nieobecna w świecie. Byłam odczulana jako dziecko, ale objawy nadal są dokuczliwe.

Gdy tylko podejdę do klatki, gdy nakładam siano zaczynają męczyć mnie duszności, lejący katar, swędzące oczy - nie do zniesienia na co dzień, jednak też nie wyobrażam sobie rozstać się ze swoimi prosiakami.
Zdążyłam się już z nimi zżyć.
Stąd moje pytanie o siano odpylone, dla alergików. Może ktoś był w podobnej sytuacji? Co polecacie? Jakieś rady?

Serwując po necie udało mi się znaleźć dwa rodzaje siana
http://www.mksklep.pl/dodson-horrell-ju ... -3573.html
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/pod ... ano/233770

Postaram się najpierw zamienić siano tradycyjne na te odpylone, oby to siano okazało się powodem mojego uczulenia, a nie świnki.
Pozdrawiam

Polecam też nakładanie maseczki i rękawiczek przy podawaniu siana, i trzymanie siana poza miejscami, gdzie przebywasz, jak najdalej od sypialni. Być może dzięki temu nie będziesz musiała kupować zagranicznego siana. Nasze jest lepsze, ale musisz wybrać dobrej jakości. Wiem, że Węgrowskie stosunkowo mało pyli.

Sieczka nie zastąpi siana. Jako alergiczka wyjątkowo dobrze reaguję na siano pana Roberta - to młode, zielone.

Pytałaś o to samo na facebooku, nie?

Zależy jaka, sieczki są bardzo różne. Natomiast z tym odpyleniem, to bym była ostrożna. Może rzeczywiście jakoś tam je odpylają, ale generalnie to mam wrażenie, że wśród producentów końskich rzeczy jest w dobrym tonie podkreślić ilość pracy włożonej w staranne przygotowanie każdej z tych, jakby nie patrzeć, bardzo drogich rzeczy. Sieczki są różne, nie wszystkie świnki chcą jeść, bo wiele jest zbyt grubych i/lub zbyt rozdrobnionych. Miałam też takie niby odpylone - szczerze, to jak nie będziesz grzebać na dnie worka, to siano pana Roberta mniej pyli. Węgrowskiego nie znam, na pewno unikaj Vitakraftu.

Bardzo dziękuje za odpowiedzi i porady. Niewiele na internecie można znaleźć informacji o sieczkach i sianach nie pylących dla prosiąt. Skoro sieczka może nie być wstanie zastąpić prosiakom tradycyjnego siana to nie będę jej wprowadzać. Spróbuje z tym sianem Pana Roberta i węgrowskim. Dogadałam się z partnerem, żeby on nakładał siano do paśnika w innym pomieszczeniu, postaram się częściej czyścić klatkę, myć podłogi i wietrzyć.
Tak, pytałam o to samo na fejsie, wśród miłośników tych zwierząt najlepiej szukać porady.
Pozdrawiam