CAVIARNIA

- imię świnki - Nadzieja
- wiek świnki - 5-6 tygodni (na 12.08.2015)
- płeć świnki - samica
- adopcyjny nr świnki - 2231
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Bydgoszcz, Iza
- przebyte choroby - świnka przekazana Stowarzyszeniu w 5-6 tygodniu życia z wagą 83g. Candida, skrajne wychudzenie, chwieje się na nóżkach, bardzo zaawansowana grzybica, wszoły,
- podawane leki - mieszanki witaminowe, bioprotect, vetomune, imaverol, zastrzyki witamin z grupy b, karma ratunkowa marumotto body build
- informacje dot. diety - siano węgrowskie, wiele różnych suszków ziołowych, Cavia Nature, Beaphar
- stan adopcji - adopcja wstrzymana
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - po wyleczeniu do adopcji do innej samicy
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - Iza
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - ja, wszechmogąca







UWAGA! Dom Tymczasowy – jako osoba najlepiej znająca świnkę, jej charakter, zwyczaje i potrzeby – zastrzega sobie prawo do wyboru przyszłego domu oraz odrzucenia ewentualnych kandydatów, jeśli uzna, że nie spełnili oni postawionych wymagań lub nie budzą zaufania.

Boże, jaka bida maleńka. Trzymam kciukasy, niech się wygrzebie z tego

Mała już u mnie. Nie wiedziałam, że z tak małego ciałka może się taki wokal wydobywać jak na takie zmiany dość gadatliwa i ciekawa i zwiedza klatkę.Wlazła do miseczki z karmą CN i sprawdza dogłębnie zawartość poidło jak na razie stanowi zagadkę, jak z niego woda leci, ale widzę, że jest szansa, że ogarnie.
bo na fajną panienkę się zapowiada

Jakie śliczne maleństwo.
Trzymam kciuki, żeby szybko przybrała i doszła szybko do siebie.

Z wagą źle, wczoraj 82, dziś 81g. Mała walczy, jest aktywna, ale z taką wagą... prosimy o kciuki

Jaka biedna kuszynka

Tyj maluszku, rośnij!
kurcze, te grzyby ją męczą pewnie biedaczkę

Trzymamy mocno

Mała traciła ma wadze, Asia zaczęła dokarmiac strzykawką. Dziś wieczorem mam przejąć maleńką. Planuję połączyć ją z samicą, która notorycznie była rozmnażana, liczę na to ze będzie się nią opiekować i mała będzie miała więcej siły do walki.

Nadzieja już u mnie. Grzyb, grzyb, grzyb, więcej grzyba, niż świnki. Mała jest wielkości chomika. Patrzę na nią i dziwię się, że ona żyje. Jest bardzo gadatliwa, a dzięki lekom także energiczna. Niestety waga bezlitośnie wskazuje beznadziejny stan jej zdrowia. Poniżej zdjęcie brzuszka, momentami poranionego. Głowa, pachy i wokół łapek - wyglądają tak samo.



A tutaj filmik z dopajania, mała dopiero uczy się korzystać z poidła: https://youtu.be/ulC9wHrhgNE

Bardzo proszę mocno trzymać kciuki za Nadusię!!