Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ruby

Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: ruby »

Taka byla malena jak do nas przyszla, a pokochalismy ja od razu
Obrazek
A taka ja zapamietam na zawsze...[*]
Obrazek
:swieca:
Lucy miala w pyszczku nieoperacyjnego krwawiacego guza, korekta zebow nic by nie dala, bo i tak by nie jadla, Lucy wlasnie zostala uspiona, najtrudniejsza decyzja w moim zyciu...
spij spokojnie :swieca:
Fionka2014

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: Fionka2014 »

Współczuję trudnej decyzji :(

Niech Malutka biega szczęśliwa za TM :candle:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: joanna ch »

bardzo współczuję... :candle:
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: basia M »

o matko , ogromnie współczuję :( , to musiała być bardzo trudna decyzja :cry:
ale Lucy nic już nie boli i śmiga za TM

:swieca: :swieca:
ruby

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: ruby »

za to mnie boli serce, Lucy byla niesamowita, nigdy nie widzialam swinki z taka wola do zycia, dostosowywala sie do wszystkiego,oslepla to zaczela lepiej slyszec,oswoila sie w koncu jak nigdy w zyciu,miala problemy z jedzeniem to zgadzala sie na karmienie strzykawka, przezylaoperacje jajnikow, i pierwsza korekte zabkow, a teraz odeszla, taka byla biedna wszystkie swinkowe nieszczescia w nia trafialy,a ona dalej szla przez zycie,boli mnie serce,bo ona byla cicha spokojna i taka serdeczna a teraz jej nie ma :sadness:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: Cynthia »

Współczuję ruby :sadness:
Raftylka

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: Raftylka »

Odważna decyzja, ale mysle ze bez narażania ja na większe cierpienie.. Bądź dzielna!!!
anka

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: anka »

Ojej bardzo Ci wspolczuje :(
Dla malutkiej na droge :candle:
Pani Strzyga

Re: Lucy żyła cichutko,i tak samo zgasła

Post autor: Pani Strzyga »

:swieca:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”