CAVIARNIA

Mam pytanie. Ostatnim czasem zauważyłam, że mojej Czarce wychodzą włosy. Jednym słowem ; sypie się z niej. Zawsze musiałam ją wyczesywać, ale teraz wystarczy ją lekko pogłaskać i już ma się na ręce dość dużo jej włosów. Dodam, że Czarka to kundelek, najbardziej przypominający rozetkę.Nie znam się za bardzo na tych rzeczach, dlatego chciałam się zapytać ; Czy w tym wiosennym, ciepłym okresie jest to normalne ? Czy to powinno mnie niepokoić ?
Jeśli to normalne, to czy wystarczy ją wyczesać, czy może powinnam zrobić coś jeszcze ?

Jak się nie drapie, nie ma zmian skórnych, świnka nie jest osowiała, nie schudła itp - to normalne Wiosna! I w zasadzie zostaje Ci tylko czesanie, czesanie i jeszcze raz czesanie...

Ja mam podobny problem z moim świnkiem. A już dawno po wiośnie... Chłopak wysnuł teorię, że to dlatego, że grzejemy, i jak jest ciepło to prosiak gubi sierść. Trochę jednak wydumane mi się to wydaje...
Poza tym nie zauważyłam nic niepokojącego, świnek je, pije, skacze, biega, daje się głaskać.

U mnie podobnie, ale świnka ok. 2 tygodnie temu urodziła malucha. Futro (sierść?) ma błyszczące, ale jakby tłuste - niedawno ją kąpałam, chyba muszę jeszcze raz. Po noszeniu jej na czarnej bluzce włosków jest mnóstwo.

Od niedawna dostaje preparat witaminowy, którym skrapiam jedzenie. Czekam na efekt i mam nadzieję, że nie jest chora - apetyt cały czas ma.

Może coś jest na rzeczy z tym ogrzewaniem.