dziwnie zachowania - 2 letnia skinny + 3 mies merino
: 31 mar 2015, 10:57
witam, to mój pierwszy post więc prosze o wyrozumiałość.
świnkę skinny ( ok. 2 lata) dostałam w swoje ręce jakieś 3 miesiące temu. prosiak mieszkał sam w dużej klatce - bez domku i zabawek.
z tego co sie dowiedziałam poprzedni właściciel miał małe dziecko które stresowało świnkę dlatego jest mało towarzyska.
prosiak był smutny, na wybiegu chował się w kąt, stał nieruchomo. po 1,5 miesiąca zaczeła się do mnie przekonywać i jest już w dobrze mimo, że nie należy do pieszczochów.
z racji tego, że prosiak nadal wglądał na smutnego stwierdziłam, że zakup koleżanki to bd dobry pomysł.
padło na 3 miesieczną merino - towarzyska, energiczna, w zoologicznym mieszkała z 3 koleżankami w jednej klatce.
zapoznanie nasąpiło na dywanie (co prawda skinny bywała już na nim - 1 błąd), prosiaczki obwąchały się wzajemnie, następnie już popiskując zaczęły latać wesoło po dywanie. nigdy nie widziałam żeby skinny była taka szczęśliwa!
problemy zaczęły się kiedy powędrowały do klatki (2 błąd - wymieniłam jedynie ściółę a nie wyszorowałam dna).
mała merino stale chce się przytulać do skinny, chodzi za nią, chce sie bawić - a tamta zaczyna tj "płakać" za każdym razem jak sie zbliży - zaznaczam, że nie gryzą się, nie gonią, nie uciekają od siebie.
na początku to skinny zajęła domek (kupiłam specjanie ogromy domek który pomieści 2 świnki + jeszcze jest dużo miejsca) a teraz merino tam siedzi tj zajęła teren. skinny wchodzi tylko kiedy tamta wyjdzie.
w klatce skinny piszczy kiedy tamta sie zbliży, a kiedy wypuszczam je na wybieg to bawią się na całego i szukają się jak któraś gdzieś zniknie. jedzą razem z jednego paśnika, z jednej miski (choć mają 2) więc przy jedzeniu nie ma bójek.
pozatym zauważyłam, że kiedy merino zachodzi skinny od tyłu to tamta ją obsikuje. co to może znaczyć?
z góry dziękuję za odpowiedz!
Martyna
świnkę skinny ( ok. 2 lata) dostałam w swoje ręce jakieś 3 miesiące temu. prosiak mieszkał sam w dużej klatce - bez domku i zabawek.
z tego co sie dowiedziałam poprzedni właściciel miał małe dziecko które stresowało świnkę dlatego jest mało towarzyska.
prosiak był smutny, na wybiegu chował się w kąt, stał nieruchomo. po 1,5 miesiąca zaczeła się do mnie przekonywać i jest już w dobrze mimo, że nie należy do pieszczochów.
z racji tego, że prosiak nadal wglądał na smutnego stwierdziłam, że zakup koleżanki to bd dobry pomysł.
padło na 3 miesieczną merino - towarzyska, energiczna, w zoologicznym mieszkała z 3 koleżankami w jednej klatce.
zapoznanie nasąpiło na dywanie (co prawda skinny bywała już na nim - 1 błąd), prosiaczki obwąchały się wzajemnie, następnie już popiskując zaczęły latać wesoło po dywanie. nigdy nie widziałam żeby skinny była taka szczęśliwa!
problemy zaczęły się kiedy powędrowały do klatki (2 błąd - wymieniłam jedynie ściółę a nie wyszorowałam dna).
mała merino stale chce się przytulać do skinny, chodzi za nią, chce sie bawić - a tamta zaczyna tj "płakać" za każdym razem jak sie zbliży - zaznaczam, że nie gryzą się, nie gonią, nie uciekają od siebie.
na początku to skinny zajęła domek (kupiłam specjanie ogromy domek który pomieści 2 świnki + jeszcze jest dużo miejsca) a teraz merino tam siedzi tj zajęła teren. skinny wchodzi tylko kiedy tamta wyjdzie.
w klatce skinny piszczy kiedy tamta sie zbliży, a kiedy wypuszczam je na wybieg to bawią się na całego i szukają się jak któraś gdzieś zniknie. jedzą razem z jednego paśnika, z jednej miski (choć mają 2) więc przy jedzeniu nie ma bójek.
pozatym zauważyłam, że kiedy merino zachodzi skinny od tyłu to tamta ją obsikuje. co to może znaczyć?
z góry dziękuję za odpowiedz!
Martyna