CAVIARNIA

FREZJA



Imię- Frezja
Wiek-ok.3/4 mc
Płeć-samiczka
Numerek adopcyjny-czekamy na nadanie
Miejscowość-Warszawa
Historia-świnka z laboratorium w zaawansowanej ciąży,dwa płody,09.07.2013 poród niestety maluszki martwe się urodziły.
Dieta-wszystkie warzywa,CC,CN,arbuz ,jabłko,woda,sianko,sieczka
Stan adopcji-WOLNA do adopcji po wyleczeniu
Informacje-do adopcji do innej samiczki
Kontakt-Roksi147 PW, pucolowskasylwia@gmail.com
Kto wydał zgodę-ja sama

Frezja jest bardzo delikatna i kochana,wyjątkowo oswojona.Jak na razie straszny niejadek,ale pracujemy nad nią.Dziurka w brzuniu słabo się zrasta,ale myśle że to przez jej rosnący brzuszek,jak tylko urodzi i brzuszek się zmiejszy od razu inaczej to będzie wyglądać.Na chwilę obecną walczymy z narastającą martwicą.


EDIT;dziś Frezja mnie zaniepokoiła ważę ją ,a tu od 4 dni tylko 3 g przybrała,odrazu karma ratunkowa poszła w ruch.Waga na dziś to 427g. także malutko jak na ciężarną.


I brzunio Frezji

Niestety mamy przykrą informację ,dziś Frezja urodziła dwa martwe maluski .Nie wiadomo co było powodem takiej sytuacji ,gdyż wczoraj wyrażnie było czyć ruchy maluchów. Wydaje mi się ,że to był poród przedwczesny.Jeden maluszek był w pełni rozwinięty niestety z łożyskiem jeszcze,drugi natomiast maleńki i bez tylniej stópki.
Trzymajcie kciuki teraz za Frezję ,żeby jej się nic nie stało,dziś jest pod moją stałą obserwacją,klatka postawiona jest na moim łóżku i mam ją na wyciągnięcie ręki.


Dzisiejsza waga to 346g.

Biedna maleńka. Trzymam kciuki!

Bidulka trzymam kciuki!

Takie maleństwo Sama ledwo przekroczyła 300g...Trzymam bardzo mocno kciuki żeby nic się złego nie stało

o matko taka malenka i tyle przeszla
jestem chetna do przygarniecia jej- mam juz swinke adoptowaną z tąd-Matylde od Pucka69 , czy musialla bym miec kolejną wizyte przedadopcyjną?

Edytko nie musiałbyś już przechodzić wizyty, a jak dawno adoptowałaś swoje cudo?Frezulka dzielnie się trzyma maluszek,chętnie je karmę ratunkową i gerberki.Edytko tylko Frezja będzie do adopcji po wyleczeniu,najpierw musimy jej ogarnąć dziurę w brzusiu co ma (odczyn po zastrzyku).Jeśli jesteś skłonna poczekać to byśmy byli szczęśliwi.

Pusie adoptowalam tuz przed bożym narodzeniem a dzis waży ponad kg hihi . Poczekam ile trza bedzie , na pusie tez długo czekałam bo miala chore uszko . Prosze napisz mi cos wiecek o dziewczynce jak sie dogaduje z innymi swinkami? co lubi jesc- mam dzialeczke(tesciowej) wiec ogrom i wybor wszystkiego, czy lubi głaskanie, jak znosi zabiegi pielegnacyjne?
Prosze ją zarezerwowac dla mnie

No proszę