Witam, byłam dziś w Galerii Rzeszów, a przy okazji zajrzałam do sklepu zoologicznego aby kupić moim chłopakom ziarna i sianko... I standardowo patrzyłam na świnki.... Już nie pierwszy raz widzę w tym samym sklepie jak świnki (samce) siedzą w klatce o wymiarach ok. 30 na 30 cm w trójkę a czasem nawet w czwórkę, oprócz tego siedzą na swoich odchodach (kupki tworzą ściółkę razem z paroma granulkami żwirku dla kotów...) A najgorsze jest to iż nie mają co JEŚĆ!!!

Miska leży wywrócona do góry nogami, jeden na wpół pełny pojnik... Nie ma paśnika na siano. Już tyle razy byłam w tym zoologu i to widziałam, że stwierdziłam NIE TEGO JUŻ ZA WIELE.... Podeszłam do sprzedawcy i mówię mu czy mógłby na karmić zwierzątka. Na to on zapytał mnie oburzony czy ja zawsze mam nad twarzą miskę i z niej ciągle jem.... I że dlatego świnki dostają jeść II razy dziennie... Powiedziałam mu że świnki potrzebują mieć jedzenie non-stop a nie dwa razy dziennie... I dodałam że z głodu jedzą stare kupy... Na to on powiedział że mają siano (chyba takie nie widzialne...

) i zapytał mnie czy one ich aby nie jedzą (miałam wrażenie że gościu na mnie się drze..) Odpowiedziałam tak że jedzą kupy, ale tylko świeże prosto z tyłeczka a nie stare z przed tygodnia... W tym momencie rozmowa się urwała... Wyszłam bo gdybym tam została to mogłyby polecieć wióry, a po za tym chyba zaczął wzywać ochronę... Jeśli chodzi o samiczki żyją w miarę normalnych warunkach duży wybieg, non-stop miska z jedzeniem oraz picie. Minusem jest to że żyją z dwoma królikami i także ściółka miesza się z odchodami (ale w przypadku dziewczyn, nie jest to bardzo widoczne ze względu na duży wybieg) PROSZĘ o POMOC

Ja sama nic nie wskóram, a po za tym jestem teraz chyba wrogiem nr. 1 Sklep znajduje się na terenie Rzeszowa. Jest to Galeria Rzeszów: Al. Piłsudskiego 44, 35-001 Sklep: LEOPARDUS (Poziom -1) Proszę

Wolontariuszy mieszkających na terenie Rzeszowa i okolic o interwencję...