Ja od czasu do czasu daję kabaczka. Lubią, zwłaszcza zimą, gdy warzywno-zieleninowa konkurencja mniejsza. Zajadają nawet chętnie, ale daję niedużo, bo to kapustne, bardziej dla smaku- tak pół kabaczka na dwie świnki na posiłek.
Faktycznie kabaczek i cukinia to to samo, myslałam ze kabaczek blizszy kształtem do patisona stąd moje takie skojarzenie, wiec moja Pinia jadła i cukinie i kabaczka haha