CAVIARNIA

Moja świnka od dłuższego czasu bardzo się drapie i gryzie. Byliśmy z tym u weterynarza. Były różne podejrzenia: wszoły, grzybica... Dostał leki: Ivomec oraz zastrzyk z Dexasone. Nic nie pomogło. Po dokładnych oględzinach weterynarz wykluczył i jedno i drugie. Powiedział, że Pieszczoch może mieć alergię na trociny i to od nich się tak drapie. Zasugerował, żeby wyłożyć klatkę na jakiś czas ligniną i nie używać trocin. Poszukałam trochę informacji na ten temat w internecie i znalazłam, ze faktycznie czasem zwierzaki mają problem z trocinami, a weterynarze sugerują ligninę. Tak więc zrobiłam... Pojawił się tylko inny problem... Pieszczoch gryzie tą ligninę... Boję się, że może mu się coś stać jak ją zje, co myślicie? Za dwa tygodnie do kontroli... Zobaczymy...

Z góry dziękuję za pomoc i wskazówki

Zamiast ligniny możesz kupić podkłady higieniczne (coś takiego - do kupienia w każdej aptece https://www.google.pl/search?q=podk%C5% ... B572%3B572 ). Albo tak możesz zostawić albo na podkład połóż zwykłą matę łazienkową.

Może faktycznie spróbuję z tym podkładem Bo on ma tą warstwę, która nie przepuszcza. A co do maty, to maty Wasze świnki nie gryzą?

Generalnie nie gryzą. Alą zdarzają się takie co zamiast pysznego obiadu wolą nażreć się maty Wtedy właściciele odwracają matę tą białą stroną do góry i świnki już nie są zainteresowane.

Lignina nie jest trująca, ale są lepsze pokarmy
U mnie się sprawdza taka wyściółka: podkład (Seni, albo My Friend), na to pelet i czasami warstwa trocin, na to mata łazienkowa. Maty służą mi długo - dwa-trzy lata, piorę je w wodzie z octem. Tylko czasami są podgryzane.

Pieszczoch chyba chciał spróbować co to nowego pojawiło się w klatce, bo z tego co widzę trochę pogryzł, ale już mu się znudziło i wrócił do sianka

Spróbuję z tą matą łazienkową za czas jakiś. Póki co zostawię tą ligninę do czasu kontroli. Oby się okazało, ze to faktycznie wina trocin i Pieszczoch znów będzie radosny i nie będzie się drapał i gryzł

Dzięki!

A jakie to były troty? Bo jak sosnowe, to w sumie nawet dość częste (jak na tego typu dolegliwości u zwierzaków). W takim wypadku jak świnia trochę wydobrzeje możesz jeszcze sprawdzić trociny z drzew liściastych (najlepiej od znajomego stolarza, ale można też na niuch brać od obcych ).

Nie wiem dokładnie z jakich drzew.. Na opakowaniu jest, że z lasów żywiecczyzny. Niestety lignina kompletnie się nie sprawdziła. Po dwóch dniach baaardzo śmierdziała i prawie pływała po klatce :/ Teraz mamy matę i jest lepiej

Mam ten sam problem z moją świnką i nie wiem co zrobić

Zaprzestać stosowania trocin. Klatkę można wysypać żwirkiem drewnianym do kocich kuwet, wyłożyć podkładami Seni albo grubą warstwą kocyków polarowych, a pod spód dać np. jakiś stary ręcznik.