Siedziała w klatce bez jedzenia, picia, widać było, że jest chora. Długo się nie zastanawiała, wykupiła świnkę.
Okazało się, że mała jest poważnie chora



Mimo walki o jej zdrowie i życie, wsparciu wielu życzliwych Osób, Milunia odeszła za Tęczowy Most

Po odejściu Miluni Stowarzyszenie podjęło stosowne kroki, aby winni jej cierpienia zostali ukarani. Niestety nie udało się.
Miluniu pamiętam o Tobie, mimo iż minęły 3 lata od Twojego odejścia. Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwa za Tęczowym Mostem, gdzie już nikt Cię nie skrzywdzi.
Dla Miluni z Mikołowa
