[GDAŃSK] lek. wet. Anna Bielska

[ruby]

Tutaj dzielimy się opiniami na temat Pani lek. wet. Anny Bielskiej.

Obecnie przyjmuje (25.11.16):
Gdańsk-Osowa
ul.Feniksa 28
http://www.lecznica.gdansk.pl
tel.: 513 131 214


Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.

[MEMOrySTICKer]

Dr Bielska miała sporadyczny kontakt z chłopakami - na zasadzie przymusu, gdy nie było dr Marceli Warzwyniak-Gursztyn lub gdy ta była zajęta innym pacjentem.
Nie przepadamy za sobą z wzajemnością. Dr Annie przeszkadza w zajęciu się moimi podopiecznymi z pełnym profesjonalizmem jej opinia o mnie. Nieskromnie uważam, że jestem bardzo trudnym, cholernie wymagającym i nie mniej upierdliwym klientem (nie ma chyba takiej bariery, której bym nie przekroczyła, jeśli chodzi o moje zwierzęta), a specyficzność chłopaków pogłębia problem, ale jednocześnie uważam, że nie powinno się to przekładać na jakość pracy lekarza. Niech sobie myśli i uważa co chce dopóki należycie wykonuje swoją pracę. A tak niestety wg mnie nie jest w tym przypadku.
Więc nie mam do niej zaufania, ponieważ skoro "robi bo musi" bezwzględne minimum, to obawiam się, że może umknąć jej uwadze to, czego nie chce zauważyć. Jest to oczywiście tylko i wyłącznie moja opinia, aczkolwiek wiem, że nie tylko ja się na niej zawiodłam. Stwierdzam to z przykrością. Dr Bielskiej unikam i nie wiem, czy jeszcze kiedyś się do niej przekonam. Uważam, że jeśli jest taka możliwość, to lepiej wybrać innego lekarza.

[oRibi]

A to co takiego zrobiła Pani Bielska?

[MEMOrySTICKer]

A to co takiego zrobiła Pani Bielska?

Na szczęście nie miała sposobności by popełnić ewidentny błąd w sztuce. Mogę jedynie powiedzieć, że (poza pierwszym badaniem, które było dosyć dokładne) Rudego potraktowała te kilka razy nad wyraz po łebkach. Mam porównanie, oceniam to co widzę i wyciągam wnioski. Uważam, że ktoś, kogo nastawienie przekłada się na jakość pracy, nie jest profesjonalistą godnym polecenia. Nie wiem, jak pracuje, gdy podchodzi do swoich obowiązków z pełnym zaangażowaniem. Natomiast to, co miałam okazję zaobserwować, nie daje mi podstaw do darzenia jej zaufaniem ani pozytywną oceną jako lekarki.

[oRibi]

Uważam, że jeśli ktoś smaruje taki długi negatywny opis na temat innej osoby, to mógłby użyć paru konkretów, a "traktowanie po łebkach" albo "to co zrobiła" nim nie jest. To jest dział dla osób, które szukają konkretnych informacji o weterynarzach, dlatego robienie wywodu pt. "weterynarz mnie nie lubi i to mi się nie podoba" nic nikomu nie daje. Jeśli uważasz, że ta Pani zrobiła coś złego, to napisz z jakim problemem do niej przyszłaś, co ona zrobiła/powiedziała i dlaczego uważasz, że postąpiła źle. Sama niedawno dużo czasu spędziłam nad szukaniem dobrego weta i tego typu posty niewiele mi pomogły.

[MEMOrySTICKer]

Dr Bielska nie jest wg mnie specjalistą godnym polecenia nie z powodu jej zdania nt. mojej osoby ale tego, że wpływa to na jej pracę. Przedstawiłam swoje opinie o wszystkich lekarzach. Jak już wspomniałam, mam porównanie. Czas, skupienie, dokładność, podejście do zgłaszanych przeze mnie obserwacji zachowania. To nie jest błąd, na szczęście za rękę nie złapałam (i nie od tego jestem). Profesjonalistą powinno być się zawsze, niezależnie od własnych sympatii i antypatii.
Najwyraźniej dla Ciebie jedynym uzasadnieniem opinii innej niż laurka jest błąd w sztuce. Dla mnie lekarza godnego polecenia charakteryzuje dużo więcej i o tym napisałam. O braku zaufania, dlaczego i dlaczego jej nie polecam. Co więcej, jestem zdania, że nawet najlepszy specjalista może popełnić błąd i mimo to pozostaje najlepszy.
Rozumiem, że możesz mieć inne zdanie niż to prezentowane przez mnie - dla Ciebie moja opinia jest więc bezużyteczna. Bywa. Wolałabym jednak, gdybyś wypowiadała się za siebie. Jeśli chciałabyś kontynuować - proponuję przejście na PW by nie zaśmiecać wątku.

[MEMOrySTICKer]

30.09.2014
dr Bielska na własne życzenie (podobno, w sumie nie mam powodu nie wierzyć) obejrzała oczy MEMOry'ego. Komentarz brzmiał mniej więcej tak: "No rzeczywiście dziwne. Tak ma, taka jego uroda najwyraźniej. Ale to nie problem. Wg mnie nie do dalszej diagnostyki" Wtedy pozwoliłam sobie jedynie na uwagę, że ból MEMOry'ego to dla mnie PROBLEM.

W miarę możliwości problem oczywiście drążę dalej.

Dziś:

(c) Ewa M. Kwiatek

(c) Ewa M. Kwiatek

Ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości, dlaczego nie mam dobrego zdania o dr Bielskiej?

[kaekaeji]

Ja mogę śmiało powiedzieć, że lek. Anna Bielska uratowała moją pierwszą świnkę. Scoobi zabrałam ze sklepu, gdy była już tak chora, że nie chciała ani jeść, ani pić. Oczywiście sprzedawca upierał się, że zwierzę jest zdrowe... Następnego dnia już z 2-tygodniową świnką jechałam na Osowę do pani Bielskiej. Bardzo miło nas przywitała i wyraźnie zmartwiła się stanem świnki. Przyjęła mnie już tak naprawdę po godzinach, już wsiadała do samochodu, gabinet był zamknięty - gdy zobaczyła, że idę z pudełkiem i bardzo przyjęta otworzyła na nowo gabinet.
Kuracja świnki trwała około dwóch-trzech miesięcy i zakończyła się sukcesem. Jestem naprawdę zadowolona z wiedzy i zamiłowania do pacjentów tej Pani

[Rukola]

Ja również polecam panią Bielską, jest dobrym i doświadczonym weterynarzem. Mam do niej pełne zaufanie.