Migas, maluch z labo [*] 16.02.14
: 16 lut 2014, 9:31
Miał katar, dostał leki, w sobotę skakał i cały wieczór nie odchodził od miski. Rano, po podaniu leków, otworzył kilka razy bezgłośnie pyszczek, jakby ziewał i umarł mi na kolanach w minutę. Podejrzewam serce.
Edit. Wada wrodzona serca i układu oddechowego naraz. Matka Natura czasami się myli.
Krótkie życie. Miał ze dwa miesiące. Nie dał rady wykorzystać szansy, którą dostał.


Edit. Wada wrodzona serca i układu oddechowego naraz. Matka Natura czasami się myli.
Krótkie życie. Miał ze dwa miesiące. Nie dał rady wykorzystać szansy, którą dostał.

