Strona 1 z 4

Ku pamięci Bony...

: 11 lut 2014, 23:41
autor: effcien
W piątek zasnęła Bona, adoptowana w sierpniu 2010 roku. Cały czas mam wrażenie, że Bonka niedługo do nas wróci, że nie ma jej z nami tylko chwilowo. Była bardzo towarzyską, odważną i gadatliwą świnką. Robiła piękne stójki, prosząc o jedzenie. Głośno krzyczała, dopominając się o jedzenie. Czasem tak zawzięcie, że aż uszy jej chodziły. Śmiałam się z mężem, że Bonia niedługo na tych uszach odleci. Odeszła niespodziewanie w wyniku nagłego, rozległego wzdęcia. W czwartek wieczorem było jeszcze dobrze. Po przebytych problemach z zębami zaczynała już powoli sama jeść natkę i koperek. W piątek nie zdążyliśmy dotrzeć do lecznicy. Przepraszamy Cię Bonciu za to, że nie zdążyliśmy. Bardzo Cię kochamy. Nie chcę myśleć o Tobie w czasie przeszłym.
Poniżej ostatnie zdjęcie loszki, zrobione w nocy po karmieniu papką około tydzień przed jej odejściem. Śpij spokojnie, kochana...

Obrazek

Re: Ku pamięci Bony...

: 11 lut 2014, 23:57
autor: natalia.k
:candle: Przykro mi :(

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 0:00
autor: DanBea
:swieca: :(

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 1:27
autor: Ameba
Dla Bony :swieca:

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 1:44
autor: ANYA
:candle:

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 5:57
autor: silje
Współczuję :(
Dla Bony :swieca:

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 7:59
autor: Jack Daniel's
:candle:

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 8:30
autor: joasior
:swieca:

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 8:56
autor: Cynthia
Współczuję :sadness:

Re: Ku pamięci Bony...

: 12 lut 2014, 8:57
autor: dortezka
dla pięknej Bony :swieca: