Strona 1 z 28

Mitologiczna Valhalla.

: 06 lut 2014, 4:26
autor: Metalove
6 lutego 2014 o 4:05 odeszła nasz Kochana Tiamat. Zostawiła stado, siostrę Morrigan i nas.
Odeszła bez bólu, z nami w łóżku, ze stadem w pobliżu.


Obrazek

Żegnaj Pyszczku. Do zobaczenia po drugiej stronie. :candle:


13 lutego 2014 ok.18:00 do Tiamat dołączyła Sigyn. Dwie koleżanki są już razem.
Obrazek

Sigyn załamała się po śmierci najlepszej przyjaciółki, dostała biegunki. Tydzień karmienia pomógł tylko tyle, że zwalczyliśmy biegunkę i unormowaliśmy bobczenie. Dziś rano nagle miała powiększone węzły chłonne, szybki i płytki oddech, płyn w worku osierdziowym. Niestety.

Żegnaj Pyszczku. :candle: Mam nadzieję, że jest Wam we dwójkę już dobrze.


8 sierpnia 2015 do Tiamat dolaczyla jej siostra - Morrigan. Walczyła z chorobą 1,5 roku. Była najdzielniejszym zwierzęciem jakie mieliśmy i prawdopodobnie najdzielniejszą istotą jaką w życiu spotkaliśmy. Żegnaj Kochana :swieca:
Obrazek

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 5:10
autor: jadziulka
Przykro mi.
tak samo nie dożyla 4 latek jak moja Calinka:(
Trzymajcie sie jakoś, choć wiem,że na początek to trzeba się wypłakać.
A potem pogodzic się z tym,że ona już na zielonej łące, cała i zdrowa.

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 5:41
autor: miŁOŚniczka
Pamięci Tiamat :swieca:

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 7:39
autor: twojawiernafanka
Nie spodziewałam się tego wątku... :sadness:
Dla Tiamat :candle:

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 7:57
autor: axxk
:swieca: :swieca:

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 8:02
autor: silje
Jednak się nie udało :sadness: ...
Bardzo współczuję..
Dla Tiamat :swieca:

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 8:06
autor: asiaijejczesio
:sadness: dzielnie o nią walczyliście

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 8:10
autor: lovelymary
bardzo mi przykro :sadness:
biegaj radośnie za Tęczowym Mostem :swieca:

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 8:27
autor: paula82
bardzo mi przykro :cry: zrobiliście dla niej wszystko co było możliwe, miała przy Was dobre życie, podczytywałam cały czas z zapartym tchem wątek, i trzymałam kciuki, aby wszystko było dobrze. Nie spodziewałam się tego.
:candle: biegaj Tia z naszymi świnkami, pozdrów Kudłaczka, Fantę, Mambę. Zawsze będziemy o Was pamiętać. do zobaczenia po drugiej stronie Tęczowego Mostu.

Re: Tiamat 04.2010-06.02.2014

: 06 lut 2014, 9:07
autor: joasior
Biedactwo. :( Trzymałam kciuki i miałam nadzieję, że się uda ją wyleczyć. :sadness:
Bardzo mi przykro :pocieszacz:
Dla Tiamat :candle: