
cudnej i sprytnej świnko-żonki Busia, czarnego chłopaczka, milusińskiego i zakochanego w swojej Aluni do końca... Busiu odszedł prawie dwa lata temu

Alunia od lewej i czarny Busiu po prawej

i w wersji rysunkowej Kakazumy

Niunia,( uratowana z bardzo złych warunków) była u mnie króciutko, ale ta cudowna świneczka zdobyła serca wszystkich domowników, należy jej się świeczuszka


natomiast Alf i Zosia to parka od "Keryjki", ale ze względu na to, że Kamila nie zdążyła im założyć tutaj wątku, a Aluś przez rok był u mnie, potem wraz z Zosią byli częstymi gośćmi u nas




[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/834/940p.jpg/]

19.12.2013 odszedł nagle mój kochaniutki Jurasek...
