Leszek :)
: 08 lis 2013, 11:02
Wątek zakładam informacyjnie, żeby nam się wszystko zgadzało. świnka najprawdopodobniej zostanie u mnie na DS.
- imię świnki - Leszek
- wiek świnki- ok 2 tyg
- płeć świnki - samiec
- adopcyjne numerki świnek- 1177
- miejscowość,w której przebywa świnka- okolice Sztumu -silje
- historię zwierzęcia, przebyte choroby- świnka odebrana z pseudo, maleńka. Odrzucona od stada, bo podobno była gryziona
- informacje dot. diety- próbuje wszystkiego + kocie mleczko whiskas
- stan adopcji - rezerwacja
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia- świnka najprawdopodobniej zostanie u mnie na DS jeśli nie pokłóci się ze swoim przyszywanym tatusiem.
Kto wydał zgodę na założenie wątku- ja
Maleńki świnek odebrany tydzień temu z pseudo. Właśnie miał wylądować w kurniku - z kurami..
Tam nie miałby żadnych szans. Idzie zima.
W chwili przejęcia świnka ważyła 100g Zabrał się dziarsko do jedzenia. Kocie mleczko bardzo mu zasmakowało i powoli przybywało cennych gramów.
Świnek jednak gdy siedział sam w klatce- niewiele się poruszał, siedział osowiały w kącie.
Zaryzykowałam i spróbowałam go połączyć ze świnkiem, który od dwóch lat żyje u mnie samotnie -niby aspołeczny.
I... pierwsze co Junior zrobił, to wymiział całego malucha . Zero agresji.
No tak- jak tu zdominować takiego paproszka. Po co?
Mały od razu nabrał wigoru. Świniaki wszystko robią razem- razem jedzą jedną marchewkę i śpią w jednym domku.
Zawsze wiedziałam, że jeśli uda mi się kiedykolwiek połączyć Juniora z inną świnką, to musi być to jakiś maluch.
No ale się nie spodziewałam, że takie ojcowskie uczucia się w nim aktywują!
Oby tak zostało Napatrzeć się nie mogę, jak do tej pory niezależny Junior opiekuje się maleństwem.
- imię świnki - Leszek
- wiek świnki- ok 2 tyg
- płeć świnki - samiec
- adopcyjne numerki świnek- 1177
- miejscowość,w której przebywa świnka- okolice Sztumu -silje
- historię zwierzęcia, przebyte choroby- świnka odebrana z pseudo, maleńka. Odrzucona od stada, bo podobno była gryziona
- informacje dot. diety- próbuje wszystkiego + kocie mleczko whiskas
- stan adopcji - rezerwacja
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia- świnka najprawdopodobniej zostanie u mnie na DS jeśli nie pokłóci się ze swoim przyszywanym tatusiem.
Kto wydał zgodę na założenie wątku- ja
Maleńki świnek odebrany tydzień temu z pseudo. Właśnie miał wylądować w kurniku - z kurami..
Tam nie miałby żadnych szans. Idzie zima.
W chwili przejęcia świnka ważyła 100g Zabrał się dziarsko do jedzenia. Kocie mleczko bardzo mu zasmakowało i powoli przybywało cennych gramów.
Świnek jednak gdy siedział sam w klatce- niewiele się poruszał, siedział osowiały w kącie.
Zaryzykowałam i spróbowałam go połączyć ze świnkiem, który od dwóch lat żyje u mnie samotnie -niby aspołeczny.
I... pierwsze co Junior zrobił, to wymiział całego malucha . Zero agresji.
No tak- jak tu zdominować takiego paproszka. Po co?
Mały od razu nabrał wigoru. Świniaki wszystko robią razem- razem jedzą jedną marchewkę i śpią w jednym domku.
Zawsze wiedziałam, że jeśli uda mi się kiedykolwiek połączyć Juniora z inną świnką, to musi być to jakiś maluch.
No ale się nie spodziewałam, że takie ojcowskie uczucia się w nim aktywują!
Oby tak zostało Napatrzeć się nie mogę, jak do tej pory niezależny Junior opiekuje się maleństwem.