CAVIARNIA

Imię świnki - Grimgerda
* Wiek świnki - 1 rok
* Płeć świnki - samiczka
* Numer adopcyjny – 6358
* Stan adopcji - wstrzymana
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia – do adopcji do innej samiczki, kastrata, stada
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - CapybaraSamurai, Warszawa
* Dane kontaktowe: filip.robert.ginalski@gmail.com tel. 886399679
* Informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: jolka



Imię świnki - Zygruna
* Wiek świnki - ok 2 lata
* Płeć świnki - samiczka
* Numer adopcyjny – 6357
* Stan adopcji - wstrzymana
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia – do adopcji do innej samiczki, stada, kastrata
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - CapybaraSamurai, Warszawa
* Dane kontaktowe: filip.robert.ginalski@gmail.com tel. 886399679
* Informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: jolka



Zygruna jest mamusią, Grimgerda córką. Od początku są bardzo ciekawskie i odważne, więc proces oswajania tych dwóch pań może być łatwy i przyjemny. Grimgerda (dla przyjaciół Grymcia), pomimo iż jest zdecydowanie większą z tych dwóch świnek, jest córką drugiej. Lubi eksplorować i wspinać się na drewniane domki. Zygruna (dla przyjaciół Grunia) jest bardziej nieśmiała, ale tylko z pozoru, ponieważ zazwyczaj to ona nawołuje o smakołyki i wypatruje człowieków, zalotnie wyciągając szyjkę. Jutro (08.01.2025) obie panie jadą na kontrolę do weta.

Świnki były na kontroli u weta. Obie mają wyczuwalne cysty na jajnikach, więc w poniedziałek idą na USG i będziemy planować co dalej. Oprócz tego Zygruna ma kiepskie wyniki badania krwi: podwyższona keratynina, mocznik granicznie wysoki. Dostaje leki. Mimo tego, obie są żwawe i apetyty dopisują.

Dobra wiadomość: świnki nie mają cyst. Obie za to mają nieodpowiednie parametry nerkowe. Możliwy stan po schodzącym osadzie. Dlatego doleczamy przez dwa tygodnie według instrukcji weta i zobaczymy co dalej.

Obie leki przyjmują bardzo uprzejmie, aczkolwiek Zygruna jest panikarą i kwiczy wniebogłosy przy podnoszeniu. O dziwo, wzięta już na kolanka potrafi się zrelaksować i chyba jest nawet przytulna. Ale ten głos ma taki donośny <3

Za to obie są głodomorami stale

Wiadomości o naszych rozetkowych lokatorkach:

Zygruna nadal wymaga leczenia, więc jeszcze przez miesiąc czeka ją łykanie tabletek.
Ale poza tym świnki dokazują i domagają się głośno przysmaków ^^

trzymam kciuki za leczenie i szybkie znalezienie wspaniałego domku

Mała aktualizacja:

Zygruna wciąż w takcie leczenia. W wynikach krwi wzrost kreatyniny i mocznika, postępująca przewlekła niewydolność nerek.
Nadal dopisuje jej humorek i apetyt. Na szczęście bardzo dużo pije, co jest dla niej wskazane, ale niestety bez dokarmiania waga zaczyna spadać. Więc wciąż jest pod nadzorem veta i dostaje przepisane leki i karmę ratunkową. Także jej adopcja jest nadal wstrzymana.

Grimgerda za to jest zdrowa w pełni, ale nie chciałabym ich rodzielać.

Aktualizacja:

Zygruna to niestety małe, puchate jojo. Znowu traci na wadze w związku z chorymi nerkami. Parametry nerkowe pogorszone, niewydolność nerek postępuje. Weterynarz zalecił kroplówki podskórne. Oprócz tego świnka przyjmuje hemovet, rubenal i aranesp. Za dwa tygodnie kontrola.

Zygruna miala ciężkie te dwa tygodnie. Spadła do 630g i ledwo udawało się powstrzymywać dalszy spadek dokarmianiem karmą ratunkową. Jakieś trzy dni temu zaczęło jej się odeobinę polepszać i przynajmniej w zachowaniu jest żwawsza i trochę rośnie. Dzisiaj 680. Je też więcej sama i częściej wędruje poza domkami, lub wyleguje się na płasko, a nie na smutnego gołębia.

Wczoraj u weta była i wyniki badania krwi nadal złe, więc kolejny zestaw leków i skierowanie na usg w poniedziałek.

Grimgerda zdrowa, ale też adopcja wstrzymana, gdyż potrzebna jest do towarzystwa dla mamy. Zygruna docelowo zostanie u mnie, ale na razie jest za słaba, żeby ją łączyć z innym stadem, więc czekamy.