Jaoś i Joasiek rozbrykani bracia do adopcji razem WARSZAWA

W tym dziale znajdziesz samce, parki samców oraz wykastrowane samiczki do adopcji.

Moderator: silje

Awatar użytkownika
joaś
Posty: 508
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Jaoś i Joasiek rozbrykani bracia do adopcji razem WARSZAWA

Post autor: joaś »

JAOŚ I JOASIEK
Obrazek

Świnki odebrane od osoby prywatnej, ze złych warunków. Słabo odżywiane, wszystkie miały wszoły. Jaoś i Joasiek to bracia, są zżyci ze sobą, rozdzieleni szukają się i nawołują. Do adopcji razem.

JAOŚ
Obrazek
- wiek: ok. 1 rok
- płeć świnki: samiec
- numer adopcyjny: 5975
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Warszawa, joaś
- informacje dot. diety: siano, ziółka, Cavia Complete, warzywa wszelkie; umie korzystać z poidła
- historia zwierzęcia, przebyte choroby: Oddany przez osobę prywatną. Kiepsko odżywiany, zęby trochę szare. Jak całe stadko miał wszoły, ale to już mgliste wspomnienie. Z powodu złego startu miał zabieg usunięcia kamienia z pęcherza - po kolejnych kontrolach nie widać nawrotów problemu.
- stan adopcji: do adopcji z Joaśkiem
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw oraz e-mail (jgorowska@gmail.com)
- informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: jolka

JOASIEK
Obrazek
- wiek: ok. 1 rok
- płeć świnki: samiec
- numer adopcyjny: 5976
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Warszawa, joaś
- informacje dot. diety: siano, ziółka, Cavia Complete, warzywa wszelkie; umie korzystać z poidła
- historia zwierzęcia, przebyte choroby: Oddany przez osobę prywatną. Kiepsko odżywiany, zęby trochę szare. Jak całe stadko miał wszoły, ale to już mgliste wspomnienie.
- stan adopcji: do adopcji z Jaosiem
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw oraz e-mail (jgorowska@gmail.com)
- informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: jolka

Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.

To urocze prosiaki. Dzieciaki jeszcze, więc wierzgają, ganiają się, przemeblowują klatkę. Przez pierwsze kilka dni byli bardzo wystraszeni, ale szybko się oswajają. I mają wbudowaną funkcję budzika :twisted:
Obrazek
I jeszcze jedno. Obydwaj mają piękne sukienki, chwilowo skrócone, żeby ułatwić leczenie ;)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2024, 21:18 przez joaś, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek, bracia do adopcji razem - WARSZAWA

Post autor: porcella »

Nie wyglądają na roczniaków, dałabym im najwyżej pół roku "na oko". Ale wyglądają na niezłych łobuzów :-D
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek, bracia do adopcji razem - WARSZAWA

Post autor: porcella »

Chłopcy na wakacjach u mnie. Już oswojeni, nie mają żadnych oporów. Joasiek sobie skubie żarełko, za to Jaoś... gra na drutach serenadę i tęsknie pokwikuje do sąsiadów...
Urocze chłopaki.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joaś
Posty: 508
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek, bracia do adopcji razem - WARSZAWA

Post autor: joaś »

Taaak, chłopcy byli na dwóch urlopach, zarobieni byli totalnie, ale już, już, ogarniamy wątek - pełna gotowość do adopcji!
Halo, to my, młodzież wrzeszcząca :D
Obrazek

Jaoś jest spokojniejszym bratem, mniej śmiałym - co nie znaczy, że cichszym. Jego największą miłością jest ogórek. Bardzo dużo gada - jak z klatki nie słychać pokwikiwania, to znaczy że Jaoś śpi. Mam wrażenie, że nie lubi robić dwóch rzeczy na raz - jak je, to się nie rusza, jak się rusza to nie gada, jak gada to nie je... I ma przepiękny kolor, którego nie umiem pokazać na zdjęciu.
Obrazek

Joasiek jest szalony :szczerbaty: Uwielbia wybiegi! Człowieka nie boi się wcale, lubi drapanie pod bródką (bez problemu można mu wtedy skontrolować zęby...). Zazwyczaj pierwszy inicjuje pieśni poranne, przywołujące ekipę karmiącą. No i ta fryzura ;)
Obrazek

Po wszołach nie ma śladu. Chłopcy załapali się na badania USG brzuszków - u Jaosia widoczne były drobne wtręty (mineralizacje) na nerkach, zalecono ponowne kontrolne badanie za 6-8 miesięcy - poza tym nic niepokojącego. Przy okazji wywczasów u Cioci Porcelli (dziękujemy!) chłopaki wykazali się wybitnym ochlajstwem, wyraźnie przekraczającym ich 'domowe' normy - zatem jeszcze w trakcie wczasów mieli zrobione badania krwi... które nie wykazały nic. Po powrocie do domu - piją normalnie. Ja nic nie wiem, ale wygląda na to, że Ciocia Porcella serwuje coś interesującego w świńskich poidłach :ups:
Obrazek

I na koniec dobre wieści - mamy poważne zapytania o chłopców :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek, bracia do adopcji razem - WARSZAWA

Post autor: porcella »

ooo! to jest najlepsza możliwa wiadomość :-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joaś
Posty: 508
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek, bracia do adopcji razem - WARSZAWA

Post autor: joaś »

Eh, świnie. Potencjalny dom stały jest w zasięgu łapek, a tu niespodzianki zdrowotne.
Jaoś zaczął swoje kwikające przemowy wygłaszać innym tonem, więc na wszelki wypadek pokazaliśmy się w MV. Pokwikiwanie wydało się podejrzane również doktor Agacie, co połączone z wolniejszym niż u brata przyrostem wagi i nie do końca czystym usg sprzed miesiąca... Coś świni jest, ale nie wiadomo co. Na razie w czwartek powtarzamy usg.
Żeby nie było za lekko - wróciły wszoły :glowawmur: Strasznie upierdliwe to paskudztwo, ale już zaczęliśmy - od nowa Biomectin i kąpiele. U obu prosiąt oczywiście, chociaż pasożyty znalazłyśmy tylko na Jaosiu.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek, bracia do adopcji razem - WARSZAWA

Post autor: porcella »

Wszoły to exc le mot pryszcz, ale wszystko, co "źle brzmi" - brrr - pisz, co tam wyjdzie!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joaś
Posty: 508
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek [WSTRZYMANI] bracia do adopcji razem WARS

Post autor: joaś »

Oj wyszło, wyszło. Na usg ujawnił się kamień w pęcherzu. Nie do wysikania, więc Jaoś od razu zaklepał termin na zabieg.
Operacja poszła dobrze, ale prosię było przez kilka dni mocno obolałe i nieszcześliwe. Te pierwsze parę dni przesiedział u Porcelli (dziękujemy!). Jak już wrócił do domu, to spotkanie z Joaśkiem było wręcz wzruszające. Bardzo są zżyci ze sobą, jeszcze nie widziałam takich przytulanek u prosiąt :love:
Teraz, po ponad tygodniu od zabiegu Jaoś już nie pamięta, że coś się wydarzyło. Je za dwóch, wydziera się najgłośniej z całej ekipy, bryka i gania się z bratem. Plan jest prosty: w środę zdejmujemy szwy, potem kilka tygodni z trzymaniem diety i suplementami. Powtórzymy usg i się okaże, czy kamień w pęcherzu u takiego dzieciaka to "tylko" efekt złego odżywiania i kiepskiego startu w życiu, czy może jednak jakiś poważniejszy problem... Badania pokażą.
Na razie jestem taki uroczy:
Obrazek

Tu można obejrzeć jak grzecznie szamię lekarstwa:
https://youtube.com/shorts/I_NYbW31FyM?feature=share4

A tacy jesteśmy fajni razem:
Obrazek
Awatar użytkownika
joaś
Posty: 508
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek [WSTRZYMANI] bracia do adopcji razem WARS

Post autor: joaś »

Szwy zdjęte, po pasożytach ani śladu. Jaoś dzielnie nadrabia czas chorowania, je za dwóch, a chciałby za czterech...
Urocze są te chłopaki. Na kolanach na razie średnio, bo nuda, ale obaj cierpliwie przyjmują o obowiązkowe porcje miziania.
A potem ćwiczą bieg po ogórka, patataj!
https://youtu.be/hz4ROkejQzg

Adopcja chłopców jest wstrzymana przynajmniej do pierwszego usg Jaosia - w pierwszej połowie sierpnia. Ale zakochiwać się można już :)
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7797
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Jaoś i Joasiek [WSTRZYMANI] bracia do adopcji razem WARSZAWA

Post autor: jolka »

proszę o aktualizację. Co u chłopaków? nadal w rezerwacji?
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
ODPOWIEDZ

Wróć do „Samczyki”