CAVIARNIA

JACK


- wiek: ok. 1,5 roku
- płeć świnki: samiec
- numer adopcyjny: 5798
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Warszawa, joaś
- informacje dot. diety: siano, ziółka, Cavia Complete, warzywa wszelkie (tylko papryką gardzi); umie korzystać z poidła
- historia zwierzęcia, przebyte choroby: Znaleziony przy placu zabaw w Wołominie, przywieziony przez SM do lecznicy; jest zdrowy.
- stan adopcji: DO ADOPCJI
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw oraz e-mail (jgorowska@gmail.com)
- informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: jolka

Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.

Jack póki co mieszka sam, w stosunku do innych samców jest odważny i raczej dominujący ale bardzo szuka kontaktu z innymi świnkami. Ze względu na charakter i możliwe trudne łączenie, szukamy domu w Warszawie i okolicach. Chłopak szybko się oswaja, głośno komentuje każde otwarcie lodówki, uwielbia hamaki. Na kolanach jeszcze czuje się niepewnie ale pracujemy nad tym No i jest taki przystojny!

Piękny chłopak!

Piękny i fajny, taki z niego klasyczny świnek. Niby nie jest niedożywiony, ale wygląda jakby się dopiero uczył różnych smaków. I nauka nie idzie w las - chłopak przytył z 880g po przyjeździe do mnie 19.07, do 975g dzisiaj przed kolacją
Porządna świnkowa buła się z niego robi, proszę jaki zadowolony z siebie:

Ale piękny!

Mamy trochę pytań o Jacka, który w międzyczasie pięknie przytył i wyluzował. Kolankowanie nie jest jego ulubionym sportem, ale się nie boi. Piękny, dorodny proś
I nigdy, ale to nigdy nie odmawia ogórka
https://youtu.be/p2gEQI3wwAQ

Jack pojechał dzisiaj na próbne łączenie do Olsztyna. Kciuki potrzebne DS zaufany, świnek-domownik w podobnym wieku. No musi być dobrze!

I prosimy o relację!

i jak łączenie?

Na razie podobno wygląda to dobrze
Info z DS:
"Ma niemozliwie pelno energii, w koncu polozyl sie po prawie 4h Zdecydowanie zdominowal Siwego. Bez walki jakiejkolwiek, pare razy juz Siwy dal mu zabkami do zrozumienia ze troche przesadza ale Jack to zrozumial i dal mu .... 2 min swobody"

Czyli Jack po swojemu, musi się pokazać i wyszaleć. Jeśli kolega wytrzyma te wygłupy to jest szansa na sukces

przenoszę do zarezerwowanych, a niedługo mam nadzieję, do Uratowanych