Pytania przed-adopcyjne
: 16 lut 2021, 21:07
Dzień dobry,
Chciałabym zadać parę pytań przed decyzją o adopcji, prosiłabym doświadczone osoby o rady
Postaram się opisać historię krótko: Przygarnęłam niegdyś dwie małe świnki - jedną z zarejestrowanej hodowli z "adopciakiem" w pakiecie. Żyły sobie razem dwie, bardzo związane. Po roku dołączyła do nich świnka-laborka, mieszkały w klatce 120 cm (takie standardy w "tamtych czasach" ). Niestety, adopciak zmarł niedawno, pokonany przez chorobę pęcherza, jest to dla mnie temat wciąż świeży i bolesny.
Akutalnie mieszkają więc u mnie 3-latka i 2-latka. Mimo, że ból po stracie przyjaciółki i najukochańszej bułki nie minął, rozważam adopcję kolejnej świnki. Dla siebie - ponieważ kocham te stworzonka ale i dla moich dwóch pozostałych buł - bo wydaje mi się, że są dużo bardziej osowiałe i dla nowej świnki - bo mam w sercu dużo miłości, którą mogę dać jakiejś istotce w potrzebnie.
W związku z tym mam pytania, dotyczące przede wszystkim zachowań socjalnych - moje dwie dziewczyny to raczej dominatorki, pełne energii złośnice - czy w tym wypadku powinnam poszukiwać raczej młodej/małej świnki, licząc na spokojne łączenie? Czy domy tymczasowe są w stanie ocenić charakter starszej świnki na tyle, by zakumplowała się z moimi krokietami? Pytam, ponieważ ja przy łączeniu jestem bardzo miękka, przeżyłam to raz i nie wspominam najlepiej Powiem o sobie szczerze - panikara. Poza tym, liczyłam na to, że młodsze zwierzątko "rozrusza" moje świnki, jednak nie wiem, czy domy tymczasowe spojrzą na mnie przychylnym okiem, jeśli wprost zapytam o młodszą świnkę.
Klatka - Zamierzam dostosować się do nowych wytycznych, czy dla 3 świnek (samiczek) klatka Ferplast 140 cm będzie w porządku?
Dziękuję i pozdrawiam,
Karolina
Chciałabym zadać parę pytań przed decyzją o adopcji, prosiłabym doświadczone osoby o rady
Postaram się opisać historię krótko: Przygarnęłam niegdyś dwie małe świnki - jedną z zarejestrowanej hodowli z "adopciakiem" w pakiecie. Żyły sobie razem dwie, bardzo związane. Po roku dołączyła do nich świnka-laborka, mieszkały w klatce 120 cm (takie standardy w "tamtych czasach" ). Niestety, adopciak zmarł niedawno, pokonany przez chorobę pęcherza, jest to dla mnie temat wciąż świeży i bolesny.
Akutalnie mieszkają więc u mnie 3-latka i 2-latka. Mimo, że ból po stracie przyjaciółki i najukochańszej bułki nie minął, rozważam adopcję kolejnej świnki. Dla siebie - ponieważ kocham te stworzonka ale i dla moich dwóch pozostałych buł - bo wydaje mi się, że są dużo bardziej osowiałe i dla nowej świnki - bo mam w sercu dużo miłości, którą mogę dać jakiejś istotce w potrzebnie.
W związku z tym mam pytania, dotyczące przede wszystkim zachowań socjalnych - moje dwie dziewczyny to raczej dominatorki, pełne energii złośnice - czy w tym wypadku powinnam poszukiwać raczej młodej/małej świnki, licząc na spokojne łączenie? Czy domy tymczasowe są w stanie ocenić charakter starszej świnki na tyle, by zakumplowała się z moimi krokietami? Pytam, ponieważ ja przy łączeniu jestem bardzo miękka, przeżyłam to raz i nie wspominam najlepiej Powiem o sobie szczerze - panikara. Poza tym, liczyłam na to, że młodsze zwierzątko "rozrusza" moje świnki, jednak nie wiem, czy domy tymczasowe spojrzą na mnie przychylnym okiem, jeśli wprost zapytam o młodszą świnkę.
Klatka - Zamierzam dostosować się do nowych wytycznych, czy dla 3 świnek (samiczek) klatka Ferplast 140 cm będzie w porządku?
Dziękuję i pozdrawiam,
Karolina