Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Moderator: Dzima

Regulamin forum
"Proszę, znaj mnie i moje zwyczaje. Jak każda inna żywa istota, mogę zachorować. Jednak w odróżnieniu od drapieżników, ja ukrywam swoją chorobę i słabość, aby przeżyć. Twoim obowiązkiem jest pilnować mojej wagi i wiedzieć, czy nie zmarzłam albo się nie przegrzałam. Znaj moje ciało i dotyk mojej sierści. Znaj błysk moich oczu i wrażliwość moich uszu. Zauważ, kiedy podupadam na zdrowiu. Dla mojego dobra, znaj mnie."

1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
ODPOWIEDZ
Wiktoria Ciapk

Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Wiktoria Ciapk »

Hej, chcialam zapytac, czy ktos z was moze wie, co moze byc mojemu zwierzatku i czy ktos mial podobnie. Okolo 3 tyg temu moja 3 letnia swinka morska przestala pic i mniej jadla, niz zwykle. Oczywiscie od razu udalam sie do weterynarza, ktory podawal lekarstwa na apetyt,a gdy juz bylo gorzej (zwierzak sie strasznie slinil i schudl z powyzej 1 kg do 0,85 kg) swinka dostawala kroplowki. Weterynarz powiedzial, ze zwierzatko ma nadzerke przy zebie i przepisal na to antybiotyk do podawania w strzykawce. Niestety nic nie pomoglo i bylo coraz gorzej. Zmienilam weterynarza (na specjaliste od egzotycznych zwierzat), ktory powiedzial, ze to wszystko moze byc spowodowane za dlugimi zebami i trzeba bedzie wykonac korekte zebow (powiedzial tez, ze nie mozna miec 100% pewnosci, ze to wlasnie ten powod). Niestety po korekcie nic sie nie polepszylo, a nawet się pogorszylo. Swiniak teraz kompletnie nic nie rusza, nawet swoich ulubionych warzyw i owocow. Nic nie pije, siedzi cale dnie i noce w domku. Strasznie ropieja mu oczy, ktore ciagle sa przemywane rumiankiem. Jego stan jest okropny i nie wiem jak dalej sie to potoczy. Dzisiaj mial pobrana krew do badania, jednak wynik bedzie jutro, a dalsze dzialania podejmowane w sobote, gdyz weterynarz obecnie jest na urlopie. Od razu dodam, ze gdy dzisiaj go zwazylam, wazyl 0,70 kg. Jedzenie i picie ma podawane przez strzykawke (,,karma ratunkowa'', zmielone owoce). Jedzenie zalega w buzi + swinka ma problem z przelykaniem, nawet papek. A no i od poczatku tej ,,choroby'', swiniak wydaje jakby ,,poburkiwania'' (jakby mial chore gardlo, jak u czlowieka, cos w tym stylu) Przy dotyku, gdy lezy w swoim domku, wydaje jakby ,,bolesne, ciche piski''. Prosze o pomoc, jakies porady, jesli ktos wie co moze byc przyczyną. Bede wdzieczna. :świnka1: :sadness: :sadness:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: porcella »

Nikt nie będzie miał odwagi - tak jak piszesz, to stan jest ciężki, źle, że zwierzę cierpi. Coś go boli - to może być wszystko - kamień, rak, zapalenie jelit, nerki, nie powinien cierpieć, powinien przynajmniej dostac leki przeciwbólowe. Do soboty ma się tak męczyć?! Jeśli świnka dożyje jutra (przepraszam, że to piszę), a weterynarz na urlopie, to poszłabym z wynikami do innego weta, żeby popatrzył na nie i może coś wymyśli? Czasami można myśleć już tylko nad skróceniem cierpienia.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Wiktoria Ciapk

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Wiktoria Ciapk »

Swinka przezyla noc. I wlasnie tak zrobie - odbiore dzisiaj wyniki i pojde do innego weterynarza od egzotyków, bo strach czekac az do soboty.
Pelcia
Posty: 208
Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Pelcia »

Lek od bólu jest konieczny - taki doustny Meloxidyl ma każdy lekarz.
I marchewka bez dodatków taka w słoiczku Gerber - trzeba dać na spodeczek i niech poliże chociaż.
Jeśli nie poliże, to dokarmiać trzeba tą papką. Jak dokarmiać są filmiki.
Teraz nie tyle wyniki badań są istotne co ratowanie jej od bólu i od głodu.
Świnka cierpi ból i się odwadnia. Liczy się każda godzina.
Pisz tu co słychać.
Wiktoria Ciapk

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Wiktoria Ciapk »

W te sobote dowiedzialam sie od innego weterynarza, ze swinka ma zwichnieta zuchwe i dopiero teraz to widac. Mam polecone, żeby przed narkoza odczekac 2-3 tyg i świnke ciagle dokarmiac, aby miala sily sie obudzic ( uklad pokarmowy jest oslabiony). Dodatkowo teraz, od niedawna, zwierzak ma na lapkach stany zapalne. :redface:
Awatar użytkownika
Renika
Posty: 219
Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
Miejscowość: okolice Krakowa
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Renika »

Biedna świnulka. Czy weterynarz jest pewny, że to zwichnięta żuchwa? Miałam kiedyś świnkę która nadwyrężyła żuchwę, też był problem z jedzeniem i piciem ale wyszła z tego. Na odbudowę stawu należy podawać lek o nazwie Osteoarthristop, oczywiście środek przeciwbólowy i dokarmiać świnkę co 2-3 godziny różnymi karmami ratunkowymi. Mogę polecić dr Ziętka, Marumoto body build, herbi care plus oraz zioła prebiotyczne Labodiet. Jak karmiłam chore świnki to mieliłam im pestki dyni oraz poduszki owsiane Loftys Vitakraft - bardzo im smakowało. Jeśli chodzi o sianko to bardzo drobno zmielone są Vital blocks JR Farm, trzeba je tylko rozetrzeć trochę w palcach aby nie były sprasowane, są różne smaki z dodatkiem ziół. Dzięki tym karmom moja bardzo chora świnka przeżyła, karmiłam ją ok. 5 miesięcy.
Na stany zapalne najlepsza będzie woda utleniona do przecierania łapek.
Wiktoria Ciapk

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Wiktoria Ciapk »

Swineczka wypluwala wszystko, co jej sie podalo zmielonego przez strzykawke, nawet wode. W sobote zawiozlam ja do weterynarza z lecznicy i tam dali go do inkubatora i mieli robic sonde, bo innego sposobu na nakarmienie nie było. Trzebalo troche polepszyc stan swineczki, zeby obudzila sie z narkozy (jeszcze mialo byc zrobione RTG w celu zobaczenia, czy to rzeczywiscie przez zuchwe). Niestety dzisiaj rano, gdy zadzwonilam, dowiedziałam sie ze moj najukochanszy swineczek zmarl :(((((
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13513
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: pucka69 »

Bardzo współczuję :candle:
Obawiam się że przy zwichniętej szczęce to było nieuniknione :sadness:
Obrazek
Awatar użytkownika
Renika
Posty: 219
Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
Miejscowość: okolice Krakowa
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Swinka w ciezkim stanie: nie je, nie pije.

Post autor: Renika »

To smutna wiadomość, szkoda że się nie udało :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Choroby i Problemy”