Strona 1 z 1

Allik (05.2016 - 05.2020 u nas)

: 01 cze 2020, 22:35
autor: Zuza
Równo tydzień temu, 25 maja 2020 byliśmy zmuszeni skrócić cierpienie Allika. Allik był Świniakiem adoptowanym ze Stowarzyszenia od Pani Kimery.
Stan Allika pogorszył się nagle. W czwartek zaczął grymasić przy jedzeniu, w piątek zjadł niewiele. W sobotę wizyta u Pani Dr w Solcu Kujawskim, pobranie krwi, sporo leków + karma ratunkowa do podawania strzykawką. W poniedziałek Allik nie chciał już jeść ze strzykawki wcale, wszystko wypluwał. Siedział w klatce tyłem do świata, przewracał się wzięty na kolana. Wieczorem zadzwoniła Pani Dr z informacją, że wyniki krwi są tragiczne. Nie pozostało nam nic innego niż skrócić mu cierpienia.
Zdjęcie z wątku Pani Pulpecji.
Obrazek

Pusto bez Ciebie, Draniu :cry: :swieca:

Re: Allik (05.2016 - 05.2020 u nas)

: 02 cze 2020, 14:36
autor: porcella
To jeden z Krokodyli, prawda? Słuszny wiek osiągnął, przygód zaznał w młodości, ale zawsze smutno, jak odchodzą...
:candle:

Re: Allik (05.2016 - 05.2020 u nas)

: 02 cze 2020, 15:59
autor: Zuza
Tak, Allik to jeden z łódzkich Krokodyli. Niestety nie znalazłam żadnych wieści o Wiktorze.
Allik przypuszczalnie przeżył 6 lat.

Wątek łódzkich Krokodyli.
viewtopic.php?f=62&t=5057

Re: Allik (05.2016 - 05.2020 u nas)

: 03 cze 2020, 15:30
autor: margonel
Współczuję bardzo. :candle:

Re: Allik (05.2016 - 05.2020 u nas)

: 07 cze 2020, 5:55
autor: sosnowa
Współczuję z całego serca.
:swieca: