CAVIARNIA

Wiem, że taki temat już tu jest napisałam pod nim nikt mi nie odpowiedział zakładam nowy z góry przepraszam, ale bardzo zależy mi na czasie. U mojej prawie dwuletniej świnki wykryto polip 6mmx3mm w pęcherzu moczowym świnka je i zachowuje się normalnie, objawem że dzieje się coś złego było różowe plamienie podczas siusiania, teraz nie plami. Za tydzień w piątek jedziemy do przychodni od zwierząt egzotycznych w Bydgoszczy na konsultację i zabieg. Bardzo boję się czy świnka przeżyje operację czy lepiej zostawić jej ten polip, bo zachowuje się normalnie jest wesola wiem, że ja nic nie boli, bo ona wtedy inaczej się zachowuje. czy ktoś był w podobnej sytuacji?

Wydaje mi się, że lepiej zoperować teraz, kiedy świnka jest silna i zdrowa. Obawiam się, że polip będzie rosnąć i w końcu stanie się zagrożeniem dla życia. Najważniejsze jest spokojne znalezienie dobrej kliniki, chirurga z doświadczeniem i zaplanowanie operacji po wykonaniu odpowiednich badań.

Dziękuję za odpowiedź. Już po strachu po ponownym USG okazało się, że ten polip zniknął. Świnka ma idealne wyniki krwi i lekki osad w pecherzu. Ścianki pęcherza zdrowe polipu brak. Może to była jakaś skrzeplina, ale cieszę się, że na strachu się skończyło najbardziej bałam się tej operacji.