Strona 98 z 660
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 16 sty 2015, 16:57
autor: Foggy
Coś w tym jest, myślę, że Mysza i Zuzia by broniły Grusię jak rodzone dziecko

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 17 sty 2015, 15:56
autor: Natasza
fotki golasiątka

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 11:01
autor: jolka
Weekend w pracy miałam, a u dziewczyn tak sobie. Cos im "odwaliło" w sobotę i jak wóciłam zauważyłam straszne zadrapania na Gruszce!!! Nie wiem co się stało, czy się kłóciły, fakt jest taki, ze mała strasznie podrapana/ Zdenerwowałam się okropnie. Kupiłam octenisept , alantan i snaruję biedactwo. Myslałam nad wetem, ale co on pomoże?? Jak myslicie? Ranki sa najgorsze na karku, ale zazchnięte. Jestem zdenerwowana, przy mnie nigdy nie widziałam żadnej awantury!!! Zdjęcie zrobić Gruszy to nie prosta sprawa, bo kreci się jak fryga!!!! mniej więcej tak to wygląda

,
a tu dzisiejsze sniadaniowanie

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 12:38
autor: anuleczka
Jolu, nie koniecznie zrobiły to Twoje dziewczyny. Tofiśkowi jak jest gorąco i się drapie to czasami zdrapie te krosty, i tez rany mu się robią. Niestety skóra baldwinów jest bardzo delikatna. Tofik ma często te same problemy skórne. Sam sobie robi krzywde drapaniem. Być może to też jest wina olejku. Kleymore nie smaruje swojego olejkami, tylko przeciera chusteczkami.
EDIT:
Ja np nie mogę smarować Aishki olejkiem, bo strasznie się drapie i przy tym piszczy. Madzia zresztą nawet coś mówiła, że ona swoje baldwiny tylko kąpie. Skóra baldwina lepiej regeneruje się po zwykłej kąpieli niż po olejkach...
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 13:22
autor: Zaffiro
Oj biedactwo malutkie

oby szybko się zagoiło

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 14:50
autor: jolka
Anuleczko masz rację. Pisałam do Madzi i ona też mówi, ze to sama Gruszka sobie zrobiła. Dostała krostek na karku i rozdrapuje. Mam nadzieję ,że szybko to się zagoi, bo wygląda żle, A tereaz byłam na zakupach i udało mi się odrobinke trawki znalesc. To konsumujemy

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 15:01
autor: Zaffiro
Smacznego życzę

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 16:16
autor: anuleczka
jolka pisze:Anuleczko masz rację. Pisałam do Madzi i ona też mówi, ze to sama Gruszka sobie zrobiła. Dostała krostek na karku i rozdrapuje. Mam nadzieję ,że szybko to się zagoi, bo wygląda żle, A tereaz byłam na zakupach i udało mi się odrobinke trawki znalesc. To konsumujemy
Po obcinaniu paznokci Kleymore piłuje je jeszcze dodatkowo pilniczkiem, bo Tofik też potrafi sobie narobić ranek i później cierpi.
tak kochana

Tofiś też ma takie same problemy. Zauważyliśmy, że czym mniej zabiegów upiększających typu olejek, a zwykła woda w misce i mydło szare tym Tofiś szczęśliwszy

buziaczki dla dziewczynek

Po obcinaniu paznokci dodatkowo wypiłuj paznokcie Gruszcze, bo wtedy też może sobie narobić ranek, ale doświadczenie czyni mistrza przecież

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 16:23
autor: Natasza
Kochana ! ja dziś jak szłam po chleb do sklepu też coś naskubałam z trawy

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*
: 19 sty 2015, 16:43
autor: jolka
Po obcinaniu paznokci dodatkowo wypiłuj paznokcie Gruszcze
hmmm ide manicure Gruszce zrobić
