Strona 97 z 363

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 1:12
autor: Siula
Witamy! :102:
Wszyscy mówią,że one podobne,a przecież każda z nich jest inna :lol: A charakterki to w ogóle mają całkiem odmienne ;)

Balbinkowo, ja postanowiłam spróbować WSZYSTKIEGO!

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 9:37
autor: MartusiaMartus
Też uważam,że są podobne,ale że to panienki to nie chcialam glosno mowic bo by jeszcze focha strzelily. Bo co to za 3 panny w podobnych sukienkach na jednej imprezie :-D :szczerbaty: :rotfl:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 11:25
autor: Siula
Na dobry dzień filmik z wieczornego spaceru. Wczoraj wszystkie trzy nosiło :lol: Złapałam dwie, ale Tosia to tuptała jeszcze jak się spać położyliśmy.
https://youtu.be/oxhnkgOJnX0

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 11:35
autor: Bajlandia
:lol: Haha no tak! Podobne są na pierwszy rzut oka, po prostu są w takim samym stylu. :D
Wierzę, że jak się je pozna to nie ma się problemu z odróżnieniem.
Tak jak z końmi, ja te 'moje' stado które znam odróżniam bez problemu, a np. dla mojego TŻta to po prostu brązowy koń, i jeszcze jeden brązowy koń, o a tamten to brązowy koń tylko ciemniejszy :lol:

Jeny jak cudnie tuptają! :love: Ale bym chciała, żeby moje tak mogły po całym mieszkaniu, albo chociaż pokoju. Jak pójdziemy na swoje to obowiązkowo wszystkie kable pochowane i w ogóle. Bo w tym naszym wynajętym pokoiku to szarajewo i wszystko wszędzie, bałabym się je wypuścić tak luzem :(
O i widzę Kinga na półce, uwielbiam!

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 13:30
autor: Fionka2014
Jak ładnie tuptają sobie :D żeby moje tak chciały :)

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 18:07
autor: Lilith88
Ale tuptanie :love: Siula nie martw się ja je wszystkie rozróżniam! Nie wiem jak można nie widzieć różnicy, Misia ma kolorowe uszka i zawsze jest z przodu :lol: Bromba ma piękną koronę a Tosia najwięcej białego chyba, no i brzuszek taki okrąglutki :D

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 18:09
autor: Asita
Niech te metody niekonwencjonalne pomogą :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 20:55
autor: Assia_B
Tosia widać wolała troszkę sama pozwiedzać :D U mnie też tak tuptają. W kuchni od razu słyszę, że nadchodzą :szczerbaty:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 22:02
autor: Asita
Dopiero zobaczyłam filmik, ale super spacerek :love: I jak kwikają :lol:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 13 sty 2016, 22:05
autor: MartusiaMartus
Golępachy,gilgacze i kwikacze :rotfl: