CAVIARNIA

Warto warto! wysłałam R zdjęcie dziewczyn w legowisku bałwankowym mam nadzieje że się nie zorientuje

Natasza pisze:Warto warto! wysłałam R zdjęcie dziewczyn w legowisku bałwankowym mam nadzieje że się nie zorientuje

Marne szanse że zauważy... facet to facet
A dziewczynki jak się ułożyły w tym kapciochu To normalny czy XXL, bo wydaje mi się że mają tam jeszcze tyle miejsca kruszyneczki

normalny, Klementynka upchała się z tyłu to miejsce jest:)

A R nic nie zauważył bo schowałam domki pod hamak

Balbinkowo to jamka, a nie kapcioch!

tak to jameczka:)

śliwka pisze:Balbinkowo to jamka, a nie kapcioch!

Ooops... wybaczcie, blondyna

ciemna blondyna

Dawno nie zaglądałam do ciebie Nataszko.. Piękna masz figurę, ja co prawda szczupła z mocno wciętą talia (co zawdzięczam genom poprostu) i mogę jeść wszystko i nigdy nie tyje ale zawsze marzyłam o lekko zarysowanych mięśniach brzucha i chyba wypróbuje takie hula hop jak ty masz tylko narazie nie mogę (mam świeżą bliznę na brzuchu), ale skonsultuje z lekarzem i jak tylko pozwoli to pokręcę!

Ale wy tu pornografię uprawiacie.. Wstydziłybyście się!
Piękne jamki! I widać ze prezenty się podobają. Mój mąż jak słyszy że coś zamawiam czy kupuje dla świniaków to robi groźną minę Ale ja wiem że on mi na wszystko pozwoli i wszystko dla mnie zrobi, wczoraj mył naczynia (ja powiedziałam że nie umyje bo robiłam paznokcie i muszą do sylwestra wytrzymać ) i mówi gdzie ja popełniłem błąd xD a ja na to złą żonę wybrałeś, ale to nic ważne że ja dobrze wybrałam, a Darek pod nosem do siebie: Ty frajerze.. No ale poza myciem czasem naczyń i wyrzuceniem śmieci nic więcej w domu nie robi to chyba nie jest tak źle? A najważniejsze, że nawet jak kręci nosem na zakupy dla świniaka to później jak już paczka przychodzi to się cieszy bardziej odemnie i prośków

Balbinko nie martw się ja też ciemną blondynka (maskuje się rudym ale nie pomaga..) i też myślałam, że to kapcioch..

Li ! to ja Ci zazdroszczę ! bo ja jak jem mniej zdrowo, coś słodkiego to zaraz mi się woda zatrzymuje i buzia robi mi się okrągłą .. już nie wspomne o brzuchu ;/moja zmora od dzieciństwa. Mój się złości że świniom kupuje bo debetu spłacić nie mogę . . a na świnie mam , i argument"ale ida świeta i muszą dostac prezenty" nie działa, gdybym miała debet spłacony to pewnie inaczej ale już zaczęłam go spłacac bo szkoły nie płacę więc po 700 zł spłacam a jeszcze trochę zostało przydałaby się już kasa z odszkodowania.
A hula hop polecam !

No to faktycznie kiepsko, tyle że świniaki i świńskie zakupy uzależniają Trzymam kciuki za szybka kasę z ubezpieczenia My z mężem się trochę wkopaliśmy po ślubie (niby bardzo bardzo skromny, ale same ubrania to juz dużo kasy) i też później odżyliśmy finansowo bo wyszło tak ze dostaliśmy dużą kasę z ubezpieczenia, ale ta kasa nie pociesza biorąc pod uwagę za co jest..