CAVIARNIA

ANYA pisze:Kleymore na te drabinki u szczurkow radzilabym ci cos polozyc, zeby nie zlamaly sobie nozek w zabawie.
Mozesz pociac drybed i tam polozyc. Albo mozesz tez wymienic na drewniane polki z drewnianymi schodkami. Nie wiem czy w polskim zooplusie tez sa takie przeceny jak u nas ale sa naprawde fajne rzeczy dla szczurkow. Ostatnio kupilam chomisiowi domek 2 pietrowy taki dla swinek i on bardzo zakochal sie w dym domku. Mozesz im wlozyc do klatki taki sam.

Dziękuje za rady. Jestem na etapie testowania i ulepszania klatki. Marzy mi się taki drewniany domek, jaki ma Twój chomiś. Jeśli chodzi o dry bedy to najmłodsza z dziką satysfakcją zrzuca wszystko co mięciutkie. Jeszcze dużo musi się nauczyć od starszyzny. Czasami Tosia wytarmosi ją za uszy za nieporządek, jaki robi wokół siebie

Duduś..

nie takiej informacji spodziewałam się nadrabiając Twój wątek

biegaj szczęśliwy za TM..

Biedne maleństwa ,tak tęsknią za braciszkiem Dudusiem

Ale on ma teraz dobrze, jest ze swoimi!

Odebrałam z zoologicznego kolejną szczurzą istotkę. Mała była w ciąży, ale wchłonęła swoje maleństwa...
Jeszcze 4 dni temu wyglądała jakby połknęła piłeczkę tenisową, a dzisiaj przecinak...

Nadal leczymy oczko Mai, coraz lepiej. Już nie krwawi, jest suche. Mała świetnie sobie radzi z jednym oczkiem. Taka z niej przylepka

Od lewej: Zuzia, Tośka, Majuchna bez oczka.

Obrazek