Re: Tonik - EC+, kastrat ___ Blejk [*]
: 06 sty 2021, 8:44
Ehhhh... nie mogłam się zebrać... tak bardzo to przeżyłam... Tonik po niespełna miesiącu zaczął lecieć z wagi... wizyta u dr dała złe wieści, że zrobił się ropień pod siekaczem. Oczywiście decyzja była tylko jedna. Operacja się udała, Tonik został w szpitaliku, niestety najprawdopodobniej e.c. pokazało swoją moc bo Tonik słabł, mimo dokarmiania 24h, doszły objawy neurologiczne... To jest najgorsza decyzja jaką przychodzi nam podjąć...chłopak lał się przez ręce... nie było innej możliwości jak pomóc mu odejść
silje nadal tak bardzo mi przykro
przepraszam Toniku...
![Płacze lub bardzo smutny :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
![Płacze lub bardzo smutny :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)