tak, to miałam na myśli, niezrecznie się wyraziłam. W tym swoim trudnym życiu, chwile miłości wystarczyły, by jej dusza już spokojna mogła pójść za tęczowy mostek, bo jednak miłości i szczęścia zaznała. Eh znów ryczęGosienia pisze:Mam nadzieję, że czuła się kochana. Bo kochaliśmy ją bardzo, mimo, że tak krótko była z nami... Mam nadzieję, że wiedziała, że wszystko robiłam dla jej dobra i że była chociaż przez chwilę szczęśliwa...
Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
Cudnej Babuni zapalamy spóźnioną świeczuszkę! Wierzymy ,że śmiga radośnie po błękitnych połoninach!
WiDZIałyśmy piękne nowe fotki Maniusia i Zosi! Kochani , Belinda i Pernilla machają do Was łapkami !
Bardzo chciałybyśmy Was poznać ,ale,wiadomo ,siejemy chlamydiozą....Przesyłamy więc gorące całuski naszym :lPrzyjaciołom!
WiDZIałyśmy piękne nowe fotki Maniusia i Zosi! Kochani , Belinda i Pernilla machają do Was łapkami !
Bardzo chciałybyśmy Was poznać ,ale,wiadomo ,siejemy chlamydiozą....Przesyłamy więc gorące całuski naszym :lPrzyjaciołom!
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
Hej ,hej, kochani! Jesteście tam? Jak tam pęcherzyki ?
Pernisia , Belindzia i Bellusia całuśnie pozdrawiają!
Pernisia , Belindzia i Bellusia całuśnie pozdrawiają!
Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
Jesteśmy Cali i zdrowi już wszyscy! Maniuś skończył kurację antybiotykiem i już ma się bardzo dobrze. Uważam, że jak na niego to była bardzo długa przerwa (ostatnie zapalenie pęcherza było w lipcu). Na szczęście jestem już bardzo wyczulona i szybciutko zauważyłam spadek wagi u prośka i od razu zbadałam mocz u obojga. Zośka zdrowa na szczęście. Swoją drogą, zmusić białą Zochę do nasikania do miski to powinna być dyscyplina olimpijska
Poza tym wszystko u nas super. Zosia waży już ponad 1100g, a Maniuś osiągnął zawrotne 1236g i tak mniej więcej trzyma wagę od lata. Trochę grubawe te moje prosiaki , ale przecież nie będę na siłę odchudzała. Zresztą na przykładzie Mańka widzę, jak szybciutko waga u świnek spada przy chorobie...
Dziękujemy Beatko za zainteresowanie
Pozdrawiamy Białaski i Bellunię oraz ich Dużą
Poza tym wszystko u nas super. Zosia waży już ponad 1100g, a Maniuś osiągnął zawrotne 1236g i tak mniej więcej trzyma wagę od lata. Trochę grubawe te moje prosiaki , ale przecież nie będę na siłę odchudzała. Zresztą na przykładzie Mańka widzę, jak szybciutko waga u świnek spada przy chorobie...
Dziękujemy Beatko za zainteresowanie
Pozdrawiamy Białaski i Bellunię oraz ich Dużą
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
A co niektórzy się tu nie odzywają? Niech się pochwalą,że się powiększyła rodzinka!Witamy i czekamy na fotki Żelki ! / i tak po cichu to nie tylko ja.../!