Strona 10 z 12

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 27 lut 2014, 16:12
autor: Dropsio
Latem to ja tylko wypuszczam na ogródek i pilnuję, żeby świń sobie krzywdy nie zrobił... Pobiegnie na grządkę, chapnie ogóra, potem wsunie jabłko jak jakies spadnie, zje pół krzaczka mięty i zagryzie trawą, a bobki normalne. :)

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 27 lut 2014, 19:05
autor: Bunia
Dropsio pisze:
LidkaK pisze:A ja mam pytanie może nie odnośnie zieleniny zimą ale podawania pomidorów i ogórków zimą. Z tego co przeczytałam na forum to dużo osób podaje te warzywa nawet zimą. Poza sezonem te warzywa są bardzo pryskane. W sezonie pewnie też ale jednak mniej. Ja sama nie jem ich zimą, bo po nich wątroba staje mi dęba :? Czy takie spryskane pomidory i ogórki nie szkodzą świnkom?
Ja nie daję, bo to sama chemia. Ja raz kupiłam, to po przekrojeniu zaczęły... pienić :? Dla tego dreszczy dostaje jak ktoś pisze, że daje świnkom głównie obierki z ogórków :?
Mnie wet stanowczo odradził ogórków,pomidorów.Teraz w nich to sama chemia,nawet kup i sama spróbuj pomidora czy ogórka jaki ma smak.To nic dziwnego,że prosiaczki mają miękkie bobki.A nawet niektóre uczulenie jak np. moja świnka.

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 27 lut 2014, 19:06
autor: Bunia
Bunia pisze:
Dropsio pisze:
LidkaK pisze:A ja mam pytanie może nie odnośnie zieleniny zimą ale podawania pomidorów i ogórków zimą. Z tego co przeczytałam na forum to dużo osób podaje te warzywa nawet zimą. Poza sezonem te warzywa są bardzo pryskane. W sezonie pewnie też ale jednak mniej. Ja sama nie jem ich zimą, bo po nich wątroba staje mi dęba :? Czy takie spryskane pomidory i ogórki nie szkodzą świnkom?
Ja nie daję, bo to sama chemia. Ja raz kupiłam, to po przekrojeniu zaczęły... pienić :? Dla tego dreszczy dostaje jak ktoś pisze, że daje świnkom głównie obierki z ogórków :?
Mnie wet stanowczo odradził ogórków,pomidorów.Teraz w nich to sama chemia,nawet kup i sama spróbuj pomidora czy ogórka jaki ma smak.To nic dziwnego,że prosiaczki mają miękkie bobki.A nawet niektóre uczulenie jak np. moja świnka.
Wiadomo co niezdrowe to lepiej smakuje,ale nie kosztem zdrowia świniaczków.

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 28 lut 2014, 8:04
autor: MEMOrySTICKer
Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Komentarz zbędny :lol:

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 02 mar 2014, 23:33
autor: Rossali
Ja dwa dni temu posiałam tymotkę w podobnej wielkości pojemniku i już się nie mogę poczekać kiedy wzejdzie :D ... pewnie z dwa tygodnie to potrwa. Mam też nasiona koniczyny, ale ziemia mi się skończyła, muszę jutro zakupić i posiać.

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 03 mar 2014, 13:19
autor: Pulpecja
Właściwie już wiosna, więc polecam spacery do lasu. Od soboty przynoszę świniakom trawę. Uzbieranie jej trochę czasu zabiera, bo ździebełka króciutkie i pochowane wśród suchych zeszłorocznych, ale radość świnek rekompensuje "trud zbierania".
Dzisiaj ze spaceru z psami przyniosłam gałązki jabłoni (całą zimę tak robię, bo moje świństwo obgryza tylko świeże, po trzech dniach już nie uważają ich za jadalne :evil: ) i jedną gałązkę brzozy (tego zimą wcale nie ruszają, więc wzięłam tak na wszelki wypadek). I o dziwo moi panowie zabrali się właśnie za brzozę! :shock: I do tego jedli całe gałązki, te cienkie! Odgryzali i wsuwali jak źdźbło siana. Widok niesamowity :D .
Przyniosłam też trochę gwiazdnicy i okazało się, że na przednówku i gwiazdnica jest jadalna :szczerbaty: . A latem nawet zębem nie zahaczą. A tyle mi tego rośnie w ogrodzie... :glowawmur: .

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 03 mar 2014, 14:04
autor: Dropsio
Tak, cienkie gałązki brzozowe prosiaki wsuwają jak paluszki :D Wczoraj wysiałam majeranek i sałatę rzymską, będzie latem co jeść, a na jesień pakować do doniczek na parapetach :szczerbaty:

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 03 mar 2014, 14:18
autor: MEMOrySTICKer
Pulpecja pisze:Właściwie już wiosna, więc polecam spacery do lasu.
Niektórzy nie mogą :( i jeszcze trochę nie będą mogli...

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 03 mar 2014, 18:22
autor: Bunia
Dropsio pisze:Tak, cienkie gałązki brzozowe prosiaki wsuwają jak paluszki :D Wczoraj wysiałam majeranek i sałatę rzymską, będzie latem co jeść, a na jesień pakować do doniczek na parapetach :szczerbaty:
Ale majeranku to się chyba świnkom nie daje?! :think:

Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?

: 03 mar 2014, 18:55
autor: kimera
Czemu nie? Świnki mogą jeść prawie wszystkie zioła przyprawowe, poza czosnkiem i cebulą, oraz silnie działającymi ziołami leczniczymi.