Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]
: 27 sty 2017, 17:13
Hepa-Merz chyba rzeczywiście jest dobry, bo już po dwóch dawkach widziałam różnicę. Nie smakuje mu, ale trudno- najważniejsze, że działa.
Byliśmy dziś u dr Judyty. Zęby oczywiście mocno przerośnięte, głównie ostatnie trzonowce, które znowu pokaleczyły język.
Gorzej, że Dr powiedziała, że przerośnięte są również korzenie. To fatalnie.
Zadziwiające, że on ma tak dużo siły do bronienia się przy korekcie. Choćby nie wiem jak dokładnie był zawinięty ręcznikiem w tzw. naleśnik, zawsze przednie łapki wydostanie i przeszkadza w pracy Doktórce.
Dostał dziś również kroplówkę z Duphalyte (wzięłam trochę do domu w razie czego, pewnie jutro też mu podam) i Combivitem- mocno mu się to nie podobało (pewnie szczypie).
Ogólnie prosiak rokuje słabo, ale się nie poddajemy. Był czas, że Mroku wyglądał tak samo źle, a obecnie już ma się zupełnie fajnie. Tyle, że tam nie było przerostu korzeni. Zobaczymy. Kontrola za 10-12 dni.
Byliśmy dziś u dr Judyty. Zęby oczywiście mocno przerośnięte, głównie ostatnie trzonowce, które znowu pokaleczyły język.
Gorzej, że Dr powiedziała, że przerośnięte są również korzenie. To fatalnie.
Zadziwiające, że on ma tak dużo siły do bronienia się przy korekcie. Choćby nie wiem jak dokładnie był zawinięty ręcznikiem w tzw. naleśnik, zawsze przednie łapki wydostanie i przeszkadza w pracy Doktórce.
Dostał dziś również kroplówkę z Duphalyte (wzięłam trochę do domu w razie czego, pewnie jutro też mu podam) i Combivitem- mocno mu się to nie podobało (pewnie szczypie).
Ogólnie prosiak rokuje słabo, ale się nie poddajemy. Był czas, że Mroku wyglądał tak samo źle, a obecnie już ma się zupełnie fajnie. Tyle, że tam nie było przerostu korzeni. Zobaczymy. Kontrola za 10-12 dni.