CAVIARNIA

Na razie bez większych zmian. Przy sikaniu trochę piska, ale nie tak, jak kiedyś, gorzej, że mocz paskudnie pachnie.

Niedobry znak jak pojawia się smrodliwe siusiu i wczoraj pisałaś o zmienionym kolorze moczu to może niestety oznaczać stan zapalny,albo jego początek

Mam obawy, ale poczekajmy, dajmy zadziałać lekom, to dopiero kilka dni. Wydaje mi się, że ten ubretid działa po całości - równiez trochę uspokajająco - Marcel więcej śpi i jest mniej nakręcony. Sik smrodliwy ale tylko w pierwszym momencie, potem już nie czuć, to nie jest tak, jak przy stanie zapalnym, ten zapaszek znam i rozpoznaję z daleka... Sory za szczegóły.

Jak Marcel się czuje?

Średnio bardzo, narzeka sobie. Jutro go zawożę do Medicavetu, żeby go Panie obejrzały. Je i siusia, ale humoru nie ma.

biedaczysko o której idziecie do MV? oby coś poradzili

Zostawiłam go rano z liścikiem i po rozmowie, mam odebrać wieczorem. Kciuki potrzebne.

Mocno dalej