CAVIARNIA

No właśnie...
Nie mogę ich puszczać wolno, kiedy jestem poza domem i kiedy śpię. Mam niezabezpieczone mieszkanie.
Więc albo większa klatka - ale przed pakowaniem przeprowadzkowym to zgroza! - albo będe prosić za jakiś tydzień o przejęcie ich przez jakąś dobrą kocią duszę.
Rezerwacja wstępna jest - sprawa się wyjaśni do końca lipca.
W miedzyczasie, ok. 15 lipca, koty zostaną zaszczepione.
O, Szprota wlaśnie sprawdza, czy kubek po kawie nadaje się do wylizania - ale nie, nie nadaje się

Oczywiście rozlały mleko. Zawsze to robią.

Ile kosztują szczepienia? Robimy bazar?

Nie wiem, chcialabym zrobić bazar w ogóle, mam fanty, nie mam baterii do aparatu, muszę kupic pod GUSem, nie mam kiedy nic!

Kociaki cudne...małe rojberki, rozbrykane dzieciaczki. Ciekawskie i chętne do zabawy. Piękne są...bardzo szkoda, że uczulają, bo wpychałabym się po nie przed kolejkę

Szczęściara z Ciebie, Porcello

Przybyło im w ciągu tygodnia po 150g mniej więcej i nie wiem, czy to duzo, czy malo, bo jedzą do woli, ale takie chuderlawe sa na oko - moze się wyciagają po prostu?

Czytałam że powinny przybierać 10-30g dziennie zależnie od rasy i etapu wzrostu więc to chyba w normie

a próbowałaś surową wołowinę albo indyka im już podsuwać?

Marta nie kazała jeszcze,

ale jesteśmy umówione na kurze łapy. Ja mam ten problem, że nie jem teraz mięsa, więc nawet obrywków nie mam...
Maluchy wczoraj robily takie sztuki, jakby żaden upal ich nie dotyczyl, ale dzisiaj odpoczywają. Wypuściłam ich rano i poszlam po zakupy. Nic nie zdemolowaly, za to zasnęły na środku podłogi - jak przedszkolaki.

Będą zdjęcia