Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
: 27 cze 2015, 23:00
Nooo... jeszcze przecież gra na gitarze, śpiewa, swoje kawałki pisze i komponuje i ładnie rysuje. Aż do rymu
. Nie chwalę go za dużo bo jeszcze przeczyta i w ogóle obrośnie w piórka 

