Strona 10 z 703
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 11:28
				autor: Zaffiro
				O masakra 

 współczuję 

 i trzymam kciuki za zdrówko wszystkich pupili 

 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 11:32
				autor: joanna ch
				Dzięki 

, na 14 idziemy na USG ze świniami i zobaczymy co dalej...
 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 11:47
				autor: Zaffiro
				Koniecznie daj znać jak poszło 

 trzymam mocno kciuki 

 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 15:51
				autor: ANYA
				Trzymam kciuki zeby wet sie mylil  
 
   
 
A co Cie sklonilo zeby isc do weta z nimi wszystkimi? Cos Cie niepokoilo czy wybralas sie na kontrole?
 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 17:33
				autor: joanna ch
				Właściwie poszłam z Pędzikiem głównie, a resztę wzięłam przy okazji - Drops mało waży, świnie miały łupież, Bunia była chudsza niż Majka. Żadne nie zachowywało się jak chore.
No i niestety - jeżeli wyniki krwi Buni na to pozwolą to jutro czekają nas dwie operacje - Majka będzie mieć wycinany węzeł chłonny i histopatologia pod kątem chłoniaka itp. Bunia będzie mieć usuwaną macicę z jajnikami - ma ogromne cysty na jajnikach - o średnicy 4 i 3 cm...
			 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 17:45
				autor: ANYA
				O rany  

 bede trzymala kcikole za dziewczyny. KOlejny przyklad na to, ze jednak warto badac swinki. Tez sie umowie na podciecie pazurkow i kontrole od razu.
 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 29 wrz 2014, 18:32
				autor: Zaffiro
				straszne 

 trzymam mocno kciuki 
 
  
 
			
					
				Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
				: 30 wrz 2014, 13:17
				autor: ANYA
				Daj znac co tam u dziewczyn slychac. Jak operacja sie udala?
			 
			
					
				Re: Bunia i Majka - właśnie operowane świniaki
				: 30 wrz 2014, 17:40
				autor: joanna ch
				Operacja którejś powinna już trwać. Jak zajechaliśmy tam o 5 to jeszcze chyba dr Kasi nie było, świniaki poszły do klatki w szpitalnej poczekalni. Mam nadzieję że nie utknęła w korkach, jak my - ledwo zdążyliśmy na tą piątą, przejechanie w tych godzinach przez Warszawę to hardkor. 
Czekam na telefon z Medicavetu...
			 
			
					
				Re: Bunia i Majka - właśnie operowane świniaki
				: 30 wrz 2014, 17:46
				autor: ANYA
				Myslalam, ze juz swinki beda po operacji. Moj wet robi operacje z samego rana. 
Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po waszej mysli  
 
   
  