Strona 896 z 936
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 09 lis 2019, 11:22
				autor: Asita
				No, te znieczulenia nie są fajne..
Trzymam kciuki za wyniki. A w uchu to co to może być? Jakiś stan zapalny?
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 15 lis 2019, 21:04
				autor: martuś
				Nie wiem dokładnie co w uchu bo mówiła mi wetka, która tylko robiła badanie a później opis robi dr Mederski. Jutro muszę do nich zadzwonić bo jeszcze nic nie dostałam a dzisiaj jest 7 dzień roboczy... 
W środę jadę z dziewczynami do Szczecina. Lusia słabo przybiera na wadze i według mnie przestała rosnąć, do tego zdarzają się maziste bobki. Skontrolujemy krew, zrobimy usg i obejrzymy ząbki. Inkę też wezmę bo wymacałam jej jeszcze jedną nitkę, której nie mogę wyciągnąć.
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 20 lis 2019, 18:51
				autor: martuś
				Znamy już przyczynę miękkich bobków. Lusia ma podniesione parametry wątrobowe i bardzo wysoką glukozę (450) 

 Zęby sprawdzone z zewnątrz - tzn bez rtg korzeni - bo według doktora to nie one są przyczyną brzydkiej kupy tylko wątroba. To co widać od strony paszczy to piękne, wręcz książkowe zęby. Lusia ma zaleconą dietę aczkolwiek wcześniej ona bardzo rzadko dostawała słodkie warzywa lub owoce. Oprócz tego dostaliśmy diabeto- i hepato-herb i mniej więcej za miesiąc do kontroli. Lusia też dużo pije w porównaniu do Inki ale nie jest moją rekordzistką w opróżnianiu poidła więc nie zwróciłam zbytnio na to uwagę... 

 Dla pewności zostawiliśmy jeszcze bobki do badania. 
Inki nitka też wyciągnięta. Ale obie narobiły wstydu. Darły się jakby je ktoś na żywca obdzierał ze skóry a pani doktor je tylko obmacywała. Najwięcej krzyku narobiła Lusia na maszynkę 
 
Czas na fotki
"chora" świnka
Jedyny czas kiedy się przytulają to podróż do weta
30.10.
07.11.
19.11.

 
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 21 lis 2019, 23:20
				autor: Siula
				Lusia jaki rogaliczek 

 Kurcze, skąd takie wyniki i młodziutkiej świnki 

 Mam nadzieję, że się poprawi i będzie mogła zajadać to co lubi. Szkoda, że zima idzie, bo trawę to chyba by mogła spokojnie jeść.
 
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 23 lis 2019, 16:52
				autor: martuś
				Trawę myślę, że by mogła. Czytałam wątek o cukrzycy ale tak na prawdę nie wiadomo co może jeść. Daję jej trochę zieleniny bo nie ma szans żeby całkowicie odstawić. Według mnie cykoria, seler naciowy, koper i natka pietruszki jej nie zaszkodzą. Nie wiem jak z pomidorem bo papryki ponoć nie może (a bardzo lubi...). Też nie wiem co z suszkami - teraz mają mieszankę z mixeramy dla świnek, lubią też jr farm grainless herbs. No i groszek prasowany... Przy nerkach nie można ale czy przy cukrzycy to nie znalazłam.
Sprawdzałam też mocz ale chyba muszę kupić nowe paski. Znalazłam stare ważne do maja... Według nich Lusia ma w moczu 250 glukozy a Inka 100. Nie chce mi się w to wierzyć bo na początku września Inka miała badania i cukier w krwi był w normie więc w moczu nie powinno go być 
 
Walka o pekinkę
https://youtu.be/xDTF3OYbAOc
Lekomanka Lusia wciąga ziółka na cukrzycę 

 Inka też by chciała a wredna duża jej nie daje 
 
https://youtu.be/WKSbsI9xJ3k 
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 23 lis 2019, 20:34
				autor: Asita
				Słodkie ryjki i pupencje 
 
Kiedyś wyczytałam, że groszek, mimo że w nazwie ma cukrowy, nie zawiera w sobie wiele cukrów i dla cukrzyków jak najbardziej może być.
 
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 24 lis 2019, 16:00
				autor: martuś
				
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 24 lis 2019, 18:54
				autor: urszula1108
				Jak zwykle, piękne zdjęcia. Modelki i model też  

 
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 24 lis 2019, 19:05
				autor: martuś
				Zapomniałam Wam opisać co z Frugaskiem...
Po badaniu okazało się, że całe ucho i puszka bębenkowa są niepowietrzne. Jeśli bym się zgodziła na zabieg to trzeba mu usunąć całe ucho środkowe (czyli trepanacja czaszki, usunięcie ucha i zaszycie kanału słuchowego). Jak na razie mam duże obawy przed takim zabiegiem i raczej się na to nie zgodzę. Jeśli będzie gorzej z uchem to będziemy czyścić i podawać antybiotyk. 
Zdjęcia z TK wrzucam w linku bo nie wiem czy wszyscy chcą takie rzeczy oglądać. Czarne z prawej strony zdjęcia to zdrowe ucho (powietrzne) natomiast z lewej chore
https://www.fotosik.pl/zdjecie/893b1d29d65c5927
Po podaniu kontrastu chorego ucha w ogóle nie widać 
 
https://www.fotosik.pl/zdjecie/416315c011cc24e9 
			 
			
					
				Re: Inka, Lusia i Frugo
				: 24 lis 2019, 19:10
				autor: Dzima
				Z Inki piękna kula  
 
Biedny Frugasek, ja też nie wiem czy zgodziłabym się na tak ryzykowny zabieg  
