CAVIARNIA

A nie sprzedaje ktoś pelletu w Twojej okolicy? Ja wczoraj od pana kupiłam 60kg za 45 zł

Katrin86 pisze: zastanawiam się nad podkładami seni, jakby mnie to wyniosło finansowo w miesiącu na to mieliby matę łazienkową (na początek, a później zakupiłabym materacyk u pastuszka - na całą kuwetę)

droga impreza. 30 szt Seni 80x60 kosztuje ok. 45 zł. a musisz liczyć zmianę podkładu co 3 dni bo serio śmierdzi szybko.
ja mam teraz żwirek drewniany Eco Plus Cats Best i jestem mega zadowolona. 18 kg kosztuje 90 zł, ale on się bryluje w miejscu nasikania i wybierasz tylko "gruzik"

skiti ja myślę w ogóle o odejściu od jakiegokolwiek żwirku...
od jakiegoś czasu mam ten drzewny zbrylający, zaczął tak pylić, że przy sprzątaniu leje mi się z nosa :/ i muszę kuwetę żwirku wymienić na świeży, a to będzie jakieś 80 zł, bo jeszcze trzeba mieć coś na dosypki po wybraniu siurków, a jeszcze karmę muszę zamówić w tym miesiącu - jakieś 60 zł (na 2-3 miesiące).

odecia ja mam ten sam żwirek
seni 80/60 nie widzialam
wiem, że maja trzy rozmiary 40/60, 60/60, 90/60

No to może załóż świnkowa skarbonkę chyba można tu założyć swój mały bazarek i sprzedawać coś na zaopatrzenie swoich pupili też o czymś takim myślę, bo lekko nie jest, a nie chce by brakowało czegoś moim zwierzaczkom

Ja tam nawet nie przesiewam, tylko wybieram wszystko, co jest zasikane. Na środku tylko zostaje ładny czysty pellecik, więc go zostawiam. Jak nie przesiewasz to nic nie pyli. Nie ma sensu kupować drogich żwirków. Mi taka 15kg paka starczy na pewno na miesiąc na sprzątnięcie 120, 100 i 80. Koszt 16 zł w Praktikerze, Obi np.. Przecież tego pelletu się mało wsypuje, z 1cm, byle kuwetę zakryć Nie wiem czemu nie dałam się przekonać na to wcześniej, tylko miałam te okropne, śmierdzące trociny. Raz rzuciłam się też na seni i po jednym dniu miałam kałużę w rogu i musiałam zmieniać podkład.

heh najpierw trzeba mieć co opchnąć, a ja mam tylko odzież po synku i butki
a jeszcze nie mam obfoconych ubrań (98-104) po ostatniej wymianie ciuszków

skiti ja przebieram łapatką lub ręką w rekawiczce i grudki wyciągam, ale i tak się pyli :/

No kochana odzież być może też się komuś przyda zawsze to jakiś początek

Maju mam na byłej tablicy ogłoszenia, miałam kiedyś wątek w sprzedam/oddam - ruchu praktycznie brak :/

a jeszcze jutro lub w weekend będę sprawdzać czy się w końcu udało, jeśli tak to będą kolejne ogromne wydatki