CAVIARNIA

ojejej a co to za sowy soM?? To tapczaniki takie na wyleż?

jolka pisze:ojejej a co to za sowy soM?? To tapczaniki takie na wyleż?

Natasza, jakie cudne posłania pastuszek zaczyna sama siebie przebijać. Wcale się nie zdziwię, jak niedługo zacznie sama sobie szyć i kupować od siebie

anuleczka pisze: Natasza, jakie cudne posłania pastuszek zaczyna sama siebie przebijać. Wcale się nie zdziwię, jak niedługo zacznie sama sobie szyć i kupować od siebie

Hahaha... dobre... A najśmieszniejsze że możliwe...

tak to takie leżanki no dobra mi się podobały i zamówiłam a czy będą na nich leżec to się okaże

To nieważne czy będą leżeć czy nie, ważne że pańcia ma radochę wizualną

dokładnie tak

Zazdroszczę takich pięknych akcesoriów
Ja już dawno nie kupiłam swoim nic nowego....

ja też się zastanawiałam bo ta rehabilitacja i lekarze wyszło mi 500 zł ;/ i jestem spłukana no ale co dzieciom nie kupię na święta nowe buty i fryzjer poszły w niepamięć ...

A u nas drobne zmiany, z racji że świniaki zawsze śpią obok siebie musiałam im zrobić mały hotel o dziwo wchodzą i wychodzą z różowego pojemnika ale niedługo trzeba będzie wymienić na większy...

Na 3 zdjęciu jest koszyczek ale zamieniłam, materacy dałam na doł a kocyk na górę że by te gołe dupki miały miękko

uroczo w kupie raźniej
Nataszka, nie widzę dokładnie na zdjęciach jakie te pudełka mają brzegi czy wystrzępione od cięć czy od ząbków, ale ja po wycinaniu wejść w domkach przypalam je nad zapalniczką, coby były gładziutkie dla łysych dupek